Zakończył się remont wiaduktu im. ks. Jerzego Popiełuszki. Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich chwali się wielomilionową inwestycją, jednak warto spojrzeć na „niedoróbki”. Pomijając już popękaną nawierzchnię na wjeździe na wiadukt i straszące Rondo Gnieźnieńskich Olimpijczyków – o czym pisaliśmy wcześniej – zapomniano także o schodach od strony ul. Polnej i ul. Św. Wawrzyńca. Niestety, jak się okazuje, na remont nie ma co liczyć. Schody nadają się jedynie do rozbiórki.
Inwestycja była prowadzona przez WZDW, czylli to są drogi wojewódzkie – mówi prezydent Tomasz Budasz. Instytucja podlega Marszałkowi Województwa Wielkopolskiego. Niestety taki podział na terenie Miasta Gniezna jest, że zarządcami dróg są cztery instytucje. My prosiliśmy, żeby poszukali tych środków. Niestety nie zostało to wysłuchane. Szkoda, bo przy wydawaniu tylu pieniędzy można było poszukać tych kilkunastu tysięcy, żeby te schody zrobić, czy też uporządkować początek ulicy gdzie są pewnie nie do końca zrobione rzeczy.
Zwróciliśmy się z zapytaniem prasowym i prośbą o komentarz w tej sprawie do WZDW w Poznaniu. Poniżej odpowiedź, którą otrzymaliśmy:
5 komentarzy
„obecnie nie mamy w planach budowy schodów i remontu murów przy wiadukcie”
…wiadukt zrobiony, a mury nieremontowane kiedyś runą…
chyba wiadukt z murami stanowią jedno, pewnie bez murów wiadukt się utrzyma, ale przejścia nie będzie, bo będzie remont murów.
przecież z artykułu jasno wynika że odpoWIEDZIALNYM ZA TĘ INWESTYCJĘ JEST URZĄD WOJEWÓDZKI A NIE MIASTO gNIEZNO…
wiadukt jak i schody na wiadukt to zabytek nie wolno ich likwidować!!!
A ile śmieci zostawiła po sobie firma wykonująca remont wiaduktu. Cała skarpa i miejsce po kontenerach w śmieciach.
Widać , że miasto ma słabego gospodarza, który nie dostrzega potrzeb mieszkańców.