Proces karny w Polsce kojarzy się większości nam z długim postępowaniem sądowym, trwającym niekiedy kilka lat. Tymczasem, nie zawsze tak musi być. Jeżeli oskarżony przyznaje się do winy i chce uniknąć długotrwałego procesu, może spróbować skorzystać z wniosku o skazanie bez rozprawy w trybie art. 335 k.p.k.
Wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych kar ma na celu konsensualnie zakończyć postępowanie karnego. Innymi słowy, jest to swojego rodzaju ugoda pomiędzy oskarżonym a prokuratorem, gdyż strony „dogadują się” do co sposobu zakończenia sprawy.
Kiedy skazanie bez rozprawy jest możliwe? Aby prokurator mógł wystąpić z takim wnioskiem, muszą zostać spełnione łącznie określone przesłanki:
1) popełniony czyn jest występkiem,
2) oskarżony przyznaje się do winy,
3) w świetle wyjaśnień oskarżonego okoliczności popełnienia przestępstwa i jego wina nie budzą wątpliwości,
4) postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte,
5) nastąpi uwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego.
Ponadto, wniosek o skazanie bez rozprawy może zostać złożony przez prokuratora wtedy, gdy podejrzany uzgodni z nim szczegóły co do kary, środków karnych itp. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, prokurator zamiast z aktem oskarżenia, występuje do sądu z wnioskiem o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków karnych.
Po spełnieniu wszystkich powyższych przesłanek, co do zasady nie przeprowadza się postępowania dowodowego, chyba że zachodzi potrzeba oceny wiarygodności złożonych wyjaśnień. Wówczas czynności dowodowych dokonuje się jedynie w niezbędnym zakresie. Nadto, należy przeprowadzić w niezbędnym zakresie wszelkie czynności służące zabezpieczeniu śladów i dowodów przestępstwa przed ich zniszczeniem, utratą lub zniekształceniem (np. przeprowadzenie oględzin miejsca zdarzenia, pobranie próbek krwi od osoby podejrzanej, przeszukanie).
Jeżeli prokurator złoży wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych kar, wówczas sprawa rozpoznawana jest na posiedzeniu, a nie na rozprawie. Zazwyczaj sprawa ta kończy się na jednym terminie sądowym. Dzięki takiemu rozwiązaniu oskarżony minimalizuje swój stres i czas.
Poniżej artykuł w wersji potocznej, dla osób nie posiadających wiedzy prawnej: