Minionej nocy temperatura spadła poniżej zera stopni Celsjusza. Ponieważ w dzień padał deszcz, chodniki pokryły się lodem. Przekonały się o tym między innymi osoby, które musiały przejść przez remontowany wiadukt im. ks. Jerzego Popiełuszki w Gnieźnie.
Do pokonania "lodowych" chodników konieczne było albo usilne trzymanie się barierek, albo zejście na jezdnię. Całe szczęście ruch na wiadukcie jest wstrzymany.
Na najbliższą noc także zapowiadane są minusowe temperatury, więc jutro rano sytuacja może się powtórzyć.
4 komentarze
Na drogę do mielżyna od Witkowa, też władze powiatu mają gdzieś nigdy nie sypane piachem czy solą, a o odśnieżaniu nie wspominając! A wystarczy zgłoszenie do mok w Witkowie dać oni odśnieżą ale nie po co
Służby drogowe czekają na tragedię? Czy rusza się wcześniej do pracy ja przechodzę tam codziennie po 5 więc tragedia.
Przechodzilam dzis przez most po godzinie 7 rano. Tragedia,istne lodowisko! Sluzby drogowe na miejscu kolo godziny 8. Jeden pan jezdzi i sypie sola,a dwoch kolejnych „spaceruje” sobie ot tak…parodia jakas!
Czepiacie się most a ja się pytam gdzie są służby drogowe na przejeździe na ul.Skrajnej ? Co spadnie anieg albo przymrozi nie idzie przejechać bo kola każdemu boksują a juz nie wspomnie o pieszych