Dwa za ciężkie i za długie, z przekroczonymi naciskami osi na drogę i przez to nienormatywne pojazdy zatrzymali dynamicznie inspektorzy z Gniezna na wielkopolskim odcinku drogi ekspresowej S5.
15 i 16 grudnia na zachodniej obwodnicy Gniezna i wschodniej obwodnicy Poznania przy drodze ekspresowej S5 inspektorzy z Gniezna kontrolowali nienormatywne pojazdy. Dwa z nich szczególnie zwróciły ich uwagę. Pierwszy zespół pojazdów z ciągnikiem volvo wiózł dwa zbiorniki betonowe na szambo w ramach krajowego transportu drogowego na trasie Kępiny – Szczytniki Duchowne. Został zatrzymany dynamicznie przez patrol inspekcyjny niedaleko Iwna. Kierowca nie miał zezwolenia kategorii VII, a jego pojazd był nienormatywny z powodu przekroczenia dopuszczalnego nacisku na podwójną oś napędową o 2,65 t, przy normie 19,0 t, czyli o 13,94 proc. Za brak ważnego przeglądu technicznego inspektorzy zatrzymali też dowód rejestracyjny pojazdu. Wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne na łączną kwotę 6 000 zł, a kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi w łącznej wysokości 600 zł. Pojazd nie został usunięty na parking strzeżony z powodu ponownego i prawidłowego już rozmieszczenia ładunku. Szambo dało się przesunąć do przodu i tym samym pojazd stał się normatywny.
Drugi z zatrzymanych pojazdów, biały Mercedes, wiózł rury płuczkowe z Kaczyńca do Księginic i również został zatrzymany dynamicznie na drodze ekspresowej S5 na odcinku Gniezno – Poznań. Zamiast przepisowych 40 t zespół pojazdów ważył 56,95 t, czyli aż o 42,38 proc. za dużo. Naciski poszczególnych osi składowych zostały przekroczone od 0,56 proc. do 6,1 proc. Był też dłuższy o 3,70 m od normy wynoszącej 16,50 m. Przy długości 20,20 m przekroczenie wyniosło 22,42 proc. Również i ten kierujący pojazdem nie okazał zezwolenia na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym kategorii VII. Zespół pojazdów został usunięty na parking strzeżony, ponieważ kierowca nie doprowadził zespołu pojazdów do normatywności. Przedsiębiorcy grozi 15 000 kary w postępowaniu administracyjnym. Kierowca otrzymał mandaty karne w sumie na 700 zł.