Dzisiaj o godz. 16.00 spod pomnika Bolesława Chrobrego wyruszyła manifestacja, która miała na celu upamiętnić ofiary Stanu Wojennego. Organizatorem marszu byli Gnieźnieńscy Patrioci.
Uczestnicy marszu zgromadzili się pod pomnikiem Bolesława Chrobrego, by stamtąd wyruszyć do Krzyża znajdującego się koło kościoła Ojców Franciszkanów, gdzie ustawiono znicze.
Chcemy przejść ku pamięci ofiar Stanu Wojennego z zapalonymi zniczami przez centrum tak jak czynimy od dwóch lat – mówi Marcin Tomczak ze Stowarzyszenia Gnieźnieńscy Patrioci.
Jest to przede wszystkim data ważna dla wszystkich Polaków. Marsz zakończy się pod Krzyżem koło kościoła Ojców Franciszkanów, bo tam w czasie Stanu Wojennego zapalano znicze i układano je w kształcie Krzyża. Dzisiaj my zrobimy to samo. Idzie z nami pan Ryszard Majewski, który był przewodniczącym rolniczej Solidarności w Gnieźnie, a także zainicjował tradycję Mszy Św. za Ojczyznę sprawowanej u Ojców Franciszkanów w czasie Stanu Wojennego.
Wśród osób, które szły ulicami Gniezna znalazł się Ryszard Majewski. Działaliśmy w okresie bardzo ponurym, kiedy to musieliśmy obudzić społeczeństwo, bo było spacyfikowane – mówi Ryszard Majewski. Należy powiedzieć, że panował wielki marazm, ale podjęliśmy taką decyzję. Tak się dobrze złożyło, że takimi opiekunami było Ojcowie Franciszkanie, u których znaleźliśmy przytulny kąt. Msze odbywały się 13 grudnia. Udział we mszy brali także ubodzy. Tego typu manifestacje budowała w społeczeństwie gnieźnieńskim opór, mimo że często po mszy podchodzili ubecy i zwijali grupki ludzi i brali na przesłuchanie.