Pomyłka Platformy Obywatelskiej w przygotowywaniu list do nadchodzących wyborów samorządowych wywołała natychmiastową reakcję radnych Prawa i Sprawiedliwości. O parytetach znowu stało się głośno.
To jest chyba precedens na całą Polskę, że ugrupowanie w powiecie gnieźnieńskim – Platforma Obywatelska – nie zarejestrowała pełnej listy w okręgu wyborczym nr 4, a więc obejmującym miasto i gminę Witkowo tylko dlatego, że nie zachowano na tej liście parytetu – mówi Marcin Makoński, radny powiatowy PiS. Po prostu znalazło się tam za dużo Pań, a za mało mężczyzny i ten parytet wynosi 35%. Jest to dla nas o tyle dziwne, bo listy były układane od dawna, z wielką pieczołowitością. Na tej liście znajduje się także pan Łukasz Scheffs – doradca starosty, doktor politologii, który też nie zauważył tego błędu. Ta lista została przyniesiona do komisji wyborczej i była próbowana na siłę być zarejestrowana. Na szczęcie komisarz wyborczy wypatrzył ten błąd i dzięki temu wszyscy kandydaci z tej listy uratowali się, a została niestety wykreślona jedna osoba, dlatego też lista jest niepełna. My wyrażamy tym bardziej ubolewanie, ponieważ tak, jak przez 4 lata Platforma Obywatelska rządziła w powiecie gnieźnieńskim, tak teraz układa listy. Niekompetencja, niefachowość, nieprofesjonalizm. Było widać w tych 4-letnich rządach, widać to już w kampanii wyborczej. Jak możemy patrzeć spokojnie na przyszłość powiatu, kiedy to ugrupowanie nawet nie potrafi ułożyć dobrze listy wyborczej.
Oświadczenie radnych Prawa i Sprawiedliwości
W powiecie gnieźnieńskim ostatnie cztery lata zapisały się jako czas nieudolnych rządów koalicji PO-SLD. Ich symbolem jest zaniedbanie rozbudowy szpitala i jego zadłużenie, które może skutkować prywatyzacją, co postawi pod znakiem zapytania dostęp do bezpłatnej opieki medycznej.
Potwierdzeniem braku elementarnych kompetencji nie tylko w zarządzaniu, ale nawet w zrozumieniu oczywistych reguł zawartych w Kodeksie Wyborczym, jest groteskowy błąd zarządu gnieźnieńskiej Platformy popełniony przy układaniu i rejestracji list wyborczych do Rady Powiatu w okręgu wyborczym nr 4 obejmującym gminę Witkowo. Liderzy PO chyba jako jedyni w Polsce nie zrozumieli zasad dotyczących parytetu płci – które sami wprowadzili – i próbowali zarejestrować listę, nie spełniającą wymogów prawa. Groziło to odrzuceniem wszystkich kandydatów. Aby ratować sytuację zostali zmuszeni do wycofania jednej z kandydatek. Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż jednym z kandydatów na tej liście jest Łukasz Scheffs – doktor politologii i doradca starosty gnieźnieńskiego Dariusza Pilaka.
Zarząd powiatowy PO popełniając tak kuriozalny błąd w tak prostej sprawie, nie pozostawia żadnych złudzeń, że jest zdolny do zarządzania powiatem i ponoszenia odpowiedzialności za losy 140 tys. jego mieszkańców.
Potwierdzeniem braku elementarnych kompetencji nie tylko w zarządzaniu, ale nawet w zrozumieniu oczywistych reguł zawartych w Kodeksie Wyborczym, jest groteskowy błąd zarządu gnieźnieńskiej Platformy popełniony przy układaniu i rejestracji list wyborczych do Rady Powiatu w okręgu wyborczym nr 4 obejmującym gminę Witkowo. Liderzy PO chyba jako jedyni w Polsce nie zrozumieli zasad dotyczących parytetu płci – które sami wprowadzili – i próbowali zarejestrować listę, nie spełniającą wymogów prawa. Groziło to odrzuceniem wszystkich kandydatów. Aby ratować sytuację zostali zmuszeni do wycofania jednej z kandydatek. Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż jednym z kandydatów na tej liście jest Łukasz Scheffs – doktor politologii i doradca starosty gnieźnieńskiego Dariusza Pilaka.
Zarząd powiatowy PO popełniając tak kuriozalny błąd w tak prostej sprawie, nie pozostawia żadnych złudzeń, że jest zdolny do zarządzania powiatem i ponoszenia odpowiedzialności za losy 140 tys. jego mieszkańców.
Radni Prawa i Sprawiedliwości
(Buk)
2 komentarze
Lista jest nieważna i nie powinna być zarejestrowana.Ponieważ zbierano podpisy na tą osobę wykreśloną też..Komisja nie powinna takiej listy zarejestrować.Należy się odwołać i formalnie PO odpada w tym okręgu.
Lista jest nieważna i nie powinna być zarejestrowana.Ponieważ zbierano podpisy na tą osobę wykreśloną też..Komisja nie powinna takiej listy zarejestrować.Należy się odwołać i formalnie PO odpada w tym okręgu.