Czerwiec ze względu na swoją pogodę jest miesiącem obfitującym w wydarzenia organizowane w plenerze. Nie inaczej było 15 czerwca, gdzie na terenie Domu Pomocy Społecznej w Łopiennie – niewielkiej miejscowości położonej 25 km od Gniezna, odbył się Piknik Rodzinny. Było to pierwsze i z pewnością nie ostatnie przedsięwzięcie zorganizowane na taką skalę w tym miejscu.
Na Pikniku gościły nie tylko Mieszkanki Domu Pomocy Społecznej, uczniowie szkoły wraz z rodzinami, ale także mieszkańcy oraz przedstawiciele lokalnego samorządu. Głównym zamysłem tej inicjatywy była integracja osób z niepełnosprawnościami, rozwój potencjału dzieci, wzmocnienie więzi rodzinnych, promowanie spędzania aktywnego czasu wolnego w gronie rodzinnym oraz aktywizacja środowiska lokalnego.
Dzięki wsparciu Dyrektora Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kłecku zaprezentowane zostały występy artystyczne w wykonaniu dzieci szkolnych oraz Mieszkanek. Była okazja, by posłuchać śpiewu zespołu młodzieżowego. Kabaret w wykonaniu uczniów szkolnych oraz skecz przygotowany przez starsze mieszkanki Łopienna wywołały uśmiech na twarzach uczestników. Tego dnia na dzieci wraz z rodzinami czekało mnóstwo atrakcji m.in. integracyjne zabawy sportowe, przygotowane przez specjalistów. Cel zabaw był tylko jeden: wykonać wspólnie zadanie. Każdy z uczestników otrzymał nagrodę dzięki wsparciu Gminy Mieleszyn. Można było też spotkać Sławka i Slavka. Maluchy stały się: motylem, wróżką, księżniczką, tygrysem, piratem, żołnierzem a nawet w diabłem wcielonym. Wszystko to dzięki naszym wolontariuszkom, które malowały twarze. Najmłodsi uczestnicy Pikniku byli zajęci projektowaniem i malowaniem własnych koszulek. Był także kącik malucha, którym zajmowały się studentki z Koła Naukowo-Samokształceniowego "Pasjonat". Pod fachową opieką dzieci spędzały czas m.in. w basenie z piłkami. Takie wydarzenie było doskonałą okazją, by przejechać się bryczką. Zabawy z chustą Klanzy to ogromną frajdą dla dzieciaków. Jest to chusta zszyta z kolorowego materiału w kształcie koła. Celem zabaw z jej użyciem jest lepsze poznanie się, integracja uczestników oraz nauka współdziałania. Możliwość obserwowania małych, dużych i wielkich baniek mydlanych było nieprawdopodobnym przeżyciem. Cała
Najpiękniejszą relacją z tego dnia jest wypowiedź jednej z wolontariuszek: "Fajni Ci podopieczni… Było bardzo miło. Ci ludzie mają w sobie tyle pozytywnych uczuć… Na długo zapamiętam tę wizytę. Dzięki za możliwość uczestnictwa w pikniku."
Takie wydarzenie mogło odbyć się tylko i wyłącznie dzięki bezinteresownemu wsparciu Przyjaciół. Dziękujemy za pomoc samorządu, przedsiębiorców, wolontariuszy oraz grup nieformalnych. Wyrażamy nadzieję, że w przyszłości współpraca będzie się rozwijać.
Za ofiarowaną tego dnia pomoc chcielibyśmy podzielić się czymś, czego nie da się zmierzyć żadną miarą: UŚMIECHEM NADZIEI!
Ilona Strzelczyk