Przedwczoraj, tj. 20 listopada szczypiornistki MKS MOS rozegrały kolejny mecz w ramach rozgrywek w II lidze kobiet. Rywalem gnieźnianek była ekipa obecnego wicelidera MKS Kusy Szczecin. Piłkarki ręczne MKS MOS przystąpiły do tego ważnego spotkania osłabione.

W drugiej części meczu dziewczyny z Gniezna nie przypominały drużyny z poprzednich 30 minut. Prowadzone w tym dniu przez Romana Solarka popełniały w ataku zbyt dużo niewymuszonych błędów. Jak dochodziły już do sytuacji bramkowych to nie potrafiły pokonać stojącej w bramce przeciwniczek rewelacyjnie broniącej w tym dniu Adrianny Płaczek. Na szczęście to był również znakomity występ bramkarki MKS MOS Darii Siudeji, która wielokrotnie znakomitymi interwencjami uchroniła zespół gospodyń od straty bramki. Gnieźnieńska drużyna po przerwie stopniowo traciła zaliczkę bramkową z pierwszej części meczu. Ekipa Kusego wreszcie w 55 minucie doprowadziła do remisu 19 : 19. Ostatnie dwa trafienia dla drużyny z Grodu Lecha przynoszące zwycięstwo zanotowała Agata Hahn. Gnieźnianka z zimną krwią wykorzystała rzuty karne. Zespół ze Szczecina co prawda rzucił jeszcze jedną bramkę, ale stało się to już po 60 minucie meczu i sędziowie po konsultacjach ze stolikiem sędziowskim nie zaliczyli tej bramki. Ostatecznie wynik końcowy 21 : 20 dał drużynie MKS MOS Gniezno kolejną wygraną w rozgrywkach II ligi kobiet.
MKS MOS Gniezno: Monika Kowalczewska, Daria Siudeja, Wiktoria Herman – bramkarki, oraz Natalia Różewska, Katarzyna Podrzycka (1), Marta Urbańska (6), Natalia Troszak, Lena Burdzińska (1), Agnieszka Tarczyńska (1), Agata Hahn (2), Marta Tubacka (5), Paulina Stachowiak (1), Marta Kostencka, Martyna Szwedek (4).
MKS KUSY Szczecin: A. Płaczek, D. Pientaka, J. Letniowska, N. Podgórska (3),
K. Jaśkiewicz (2), P. Mielczarek (7), N. Podgórska, D. Szpak, P. Ludwiczak (1), P. Skowron, P. Trzaszczka (1), R. Ziobroń (6).
Jeden komentarz
Brawo Roxi