Znamy już wyniki wyborów samorządowych w Pierwszej Stolicy Polski. Prezydentem Miasta Gniezna zostanie Michał Powałowski kandydat Koalicji dla Pierwszej Stolicy, który zdobył 13.965 głosów, czyli 61,65%.
W wyborach zagłosowały 22882 osoby, a frekwencja wyniosła 45,8%. Dla porównania, w wyborach w roku 2018 zagłosowało 28966 osób.
Wiadomo już także, jak wyglądać będzie skład Rady Miasta Gniezna. Podział mandatów kształtuje się następująco:
Okręg nr 1:
- Stanisław Dolaciński
- Paweł Kamiński
- Artur Kuczma
- Jarosław Mikołajczyk
- Natasza Szalaty
Okręg nr 2:
- Jan Budzyński
- Tomasz Dzionek
- Olga Gandurska
- Robert Gaweł
- Łukasz Kaszyński
- Anna Krzymińska
- Jan Szarzyński
Okręg nr 3:
- Beata Adamczyk
- Janusz Brzuszkiewicz
- Beata Czechańska
- Marcin Jagodziński
- Arkadiusz Masłowski
- Tadeusz Purol (w miejsce Michała Powałowskiego)
Okręg nr 4:
- Sebastian Błochowiak
- Michał Glejzer
- Zdzisław Kujawa
- Martyna Matysek
- Wojciech Szymczak
6 komentarzy
Pan Marek Antoni Zygmunt jeszcze ,abiera głos , a w jakim celu ? Społeczeństwo tak zadecydowało i tyle w temacie .Większość zawsze ma rację .Panie prezydencie trzymamy za Pana kciuki
.Paweł
Pan Marek Antoni Zygmunt jeszcze ,abiera głos , a w jakim celu ? Społeczeństwo tak zadecydowało i tyle w temacie .Większość zawsze ma rację .Panie prezydencie trzymamy za Pana kciuki
.Paweł
Tak wybierając sami mieszkańcy utrzymują miasto szare, brudne i pełne marazmu. Ten Pan będzie realizował politykę poprzednika. Nie swoją. Tak zapowiedział. Dziś już można powiedzieć, że Miasto jest zarządzane przez tych samych ludzi od wielu, wielu lat. I to jest chore, bo nie ma szans na nowe spojrzenie. Niektórzy Radni już nic nowego nie wniosą. Nic się zatem nie zmieni. Dotychczas był tylko makijaż, ku uciesze jakiejś grupy mieszkańców. Jak mieszkańcom może odpowiadać trwanie w starym bez szans na przyszłość czy nadzieję na zmianę, na lepsze jutro. Wolą być zamknięci w układach, starej pudrowanej władzy, z ludźmi mało wiarygodnymi. No ale jest szansa. Za cztery lata znowu wybory.
Panie „czytelnik”, a na co liczyłeś ? Że zmieni się ulica Roosevelta dzięki starym radnym ?
i się znów zacznie koledzy na swoim, to miasto popada z skrajności w skrajność a przyszłości dla niego nie ma
I nic się nie zmieni