Dzisiaj, około godziny 11.00, mieszkańcy Gniezna byli świadkami nietypowego incydentu na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Mieszka I. Z balkonu na pierwszym piętrze kamienicy spadł fragment tynku, który z impetem uderzył o chodnik tuż przed wejściem do sklepu z używaną odzieżą. Na szczęście dzisiaj sklep był zamknięty, co zapobiegło potencjalnym obrażeniom u przechodniów.
Strażacy natychmiast zareagowali na zdarzenie, ogrodzili obszar taśmą ostrzegawczą i zapewnili bezpieczeństwo przechodniom oraz okolicznym mieszkańcom. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, a ten niefortunny incydent przypomniał wszystkim o znaczeniu dbania o stan konstrukcji budynków.
Analiza wydarzeń sugeruje, że opady deszczu, które nawiedziły Gniezno w ostatnich dniach, mogły mieć wpływ na ten incydent. Podmycie starego tynku znajdującego się pod spodem balkonu mogło osłabić jego strukturę, co w rezultacie doprowadziło do jego oderwania i upadku.
Incydent miał miejsce w niedzielę, kiedy sklep był zamknięty, a na chodniku było mniej przechodniów niż zwykle. Mogłoby to zakończyć się znacznie gorzej, gdyby to się wydarzyło w dni robocze – skomentował na miejscu świadek zdarzenia.
Mieszkańcy od dawna są zaniepokojeni stanem budynków i infrastruktury w mieście. To zdarzenie stawia pod znakiem zapytania konieczność regularnej konserwacji i monitorowania strukturalnego bezpieczeństwa budynków, zwłaszcza tych o starszej budowie. Niestety służby miejskie mają „związane ręce” jeśli chodzi o stan budynków będących własnością prywatną.
Przy aktualnym stanie pogody, które nadal sprzyja opadom deszczu, istnieje potrzeba zwrócenia szczególnej uwagi na kondycję budynków i struktur miejskich, aby zapobiec potencjalnym zagrożeniom dla przechodniów i mieszkańców.
10 komentarzy
Nie dość, że prawie nie ma po co jeździć do starego miasta, to ostatnimi czasy jeszcze strach.
Niektóre kamienice to istne perełki. Szkoda, że konserwator zabytków nie wspomaga prywatnych właścicieli tychże w pozyskaniu funduszy na remont. Stare Miasto bardzo by zyskało na prestiżu , gdyby jak w wielu państwach zachodniej Europy zabytkowe budynki cieszyły oko i zachwycały a nie straszyły .
Pani Mario w przypadku konserwatorów samorządowych, to Rada miasta z budżetu miasta przydziela dotacji na renowację zabytku, a nie konserwator.
Właściciele kamienic odpowiadają za ich stan a nie konserwator czy nadzór budowlany. Jak przez 100 lat nikt remontu nie robił, to trudno dzisiaj wymagać żeby stan kamienic był dobry..i jedno jeszcze rady konserwatorskie są takie żeby kamienice naprawić zgodnie z praktyką konserwatorską to wtedy nic nie odpadnie za dwa lata i żadna siatka do zabytków nie będzie potrzebna, żeby pudrować zepsute fasady, siatką i klejem, zgodnie z „technologią deweloperską”, hej!
Czy dotyczy to też wieży kościoła GARNIZONOWEGO ?
A kto, w pierwszym rzędzie powinien zwrócić tą … ” szczególną uwagę na kondycję gnieźnieńskich budynków ” ? Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego ? Prezydent Miasta Gniezna ? Policja ? Straż Miejska ? Straż Pożarna ? Kto , według Państwa ? Bo to, że elewacje niektórych gnieźnieńskich budynków są naprawdę niebezpieczne, to jest fakt bezsprzeczny !!
Jak widzę te dachówki na stromych dachach, wystające cokoliki minionej epoki etc to mnie strach ogarnia. Tylko czekać kiedy komuś coś łeb rozłupie. Nikt nie kontroluje stanu elewacji. Piękne są te wystające zdobienia jednak należy wymienić je na styropianowe a (konserwator powinien być bardziej elastyczny). Takie tynki w całym mieście powinny być siatkowane i kołkowane! Ciekawe kiedy ta wieżyczka na narożniku Warszawska Kościuszki odpadnie przecież to było projektowane w czasach gdy 3 samochody dziennie jeździły a nie generujące drgania wielotonowe betoniarki itp.
Jakby, nie daj Boże, ten tynk pierdolnął komuś w głowę, to dopiero byłaby chryja. Może wtedy udałoby się pociągnąć kogoś do odpowiedzialności. W innym wypadku tylko czekać, aż reszta budynku zacznie sypać się ludziom na głowy.
Dobrze ze mam Rezydencje i wszystko zadbane
Ohydne są takie kamienice powinni to zburzyć skoro zagraża ludzią
Właściciele kamienic mają za nic dbanie.o.stam techniczny nieruchomości, nałożyć na nich kary i obowiązek remontu