Infekcje i inne choroby nie wybierają dnia ani godziny. Często jest tak, że dopadają w najmniej odpowiednim momencie, czyli gdy nie możemy liczyć na szybką pomoc lekarza rodzinnego – nocą, w weekendy i święta. Osoba dorosła zniesie niedogodności związane z występującymi objawami, ale jeżeli chodzi o zdrowie dziecka, należy działać bez zbędnej zwłoki. Gdzie szukać pomocy, gdy dziecko zachoruje w weekend?
Do wyboru pediatry, który otoczy opieką medyczną naszą pociechę, podchodzimy z największą rozwagą. Zanim zdecydujemy się na konkretnego lekarza, próbujemy dowiedzieć się możliwie najwięcej na temat jakości jego pracy. Gdy już znajdziemy właściwego specjalistę, zwykle trzymamy się go przez wiele lat. Nie jest przecież tajemnicą, że lekarz, który doskonale zna swojego małego pacjenta, jest dla rodzica największym skarbem. Problem w tym, że nie zawsze możemy liczyć na pomoc naszego pediatry. Niestety, publiczne gabinety opieki zdrowotnej nie przyjmują w weekendy i święta. Nie oznacza to jednak, że w tym czasie, nasze maleństwo pozostanie bez pomocy.
Poszukaj lekarza pediatry przyjmującego w weekendy
Warto pamiętać, że rynek usług medycznych tworzą nie tylko lekarze przyjmujący pacjentów w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Prywatni specjaliści, w tym także pediatrzy, często pełnią dyżury także w weekendy. Co więcej, niektórzy z nich badają pacjentów nie tylko w gabinecie. Gdy dziecko gorączkuje i doskwierają mu inne przykre symptomy choroby, dobrym pomysłem może okazać się zamówienie wizyty domowej.
W najdogodniejszej sytuacji są w tym przypadku mieszkańcy dużych miast. Pediatra w Poznaniu przyjmujący w sobotę jest łatwy do namierzenia, podobnie we Wrocławiu, Warszawie czy Katowicach. W mniejszych miejscowościach, znalezienie specjalisty dyżurującego w dni wolne od pracy może okazać się większym problemem. Co robić w takiej sytuacji?
Każdy pacjent ma prawo skorzystać z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej
Wiele osób wychodzi z założenia, że NIŚOZ pomoże nam wyłącznie w pilnym przypadku – gdy dojdzie do złamania kości lub innego poważnego urazu. To przekonanie często podsycają też sami lekarze dyżurujący w takich punktach, którzy pacjentów niewymagających natychmiastowej pomocy przyjmują z pewnym wyrzutem. Warto zapamiętać, że każde nagłe pogorszenie stanu zdrowia uprawnia nas do skorzystania z pomocy lekarskiej, a jeżeli chodzi o zdrowie dziecka, nie należy wahać się ani chwili. Ważne – w uzasadnionych przypadkach, NIŚOZ może udzielić porady także w domu pacjenta.
Wszystko jasne, ale skąd mamy wiedzieć, która placówka pełni dyżur w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej? Aby się tego dowiedzieć, wystarczy zatelefonować na całodobową infolinię Narodowego Funduszu Zdrowia. Konsultant wskaże wszystkie placówki dostępne w pobliżu miejsca zamieszkania chorej lub chorego.
Pomoc lekarska nie zawsze jest konieczna
Oczywiste jest, że dobro dziecka jest priorytetem każdego rodzica. Zanim jednak udamy się z malcem do lekarza, warto dokładnie przyjrzeć się występującym objawom. Jeżeli malca dręczy katar i lekki kaszel, a prócz tego nie występują żadne poważniejsze symptomy, warto rozważyć rozpoczęcie leczenia metodami domowymi. Babcine metody były stosowane już wiele lat temu i także dziś okazują się skuteczne. Mleko z miodem i czosnkiem, inhalacja ziołowa udrażniająca drogi oddechowe – to wszystko przynosi dobre rezultaty w łagodzeniu objawów przeziębienia.