Gdy 6 maja ukradł rower nie przypuszczał, że już po kilku zostanie zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego gnieźnieńskiej komendy ustalili i zatrzymali 18-letniego sprawcę kradzieży i 22-letniego pasera. Odzyskali również cenny rower. Złodziej i paser usłyszeli już zarzuty, za co grozi do 5-ciu lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło przy ulicy Lecha w Gnieźnie na początku maja. Rower został skradziony z ulicy. Nie był przypięty do barierki. Jego właściciel po zdarzeniu zgłosił kradzież w komendzie Policji, swoje straty oszacował na 1 200 złotych.
Sprawą zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego. Na podstawie zebranych informacji oraz ustaleń zidentyfikowali 18-letniego sprawcę i 22-letniego pasera. Ustalili, że rower został sprzedany za 210 złotych członkowi rodziny pasera. Wczoraj funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanych o ten czyn mężczyzn. Odnaleźli także rower. Dzisiaj podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do winy.
Za kradzież i paserstwo grozi do 5-ciu lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego. Na podstawie zebranych informacji oraz ustaleń zidentyfikowali 18-letniego sprawcę i 22-letniego pasera. Ustalili, że rower został sprzedany za 210 złotych członkowi rodziny pasera. Wczoraj funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanych o ten czyn mężczyzn. Odnaleźli także rower. Dzisiaj podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do winy.
Za kradzież i paserstwo grozi do 5-ciu lat pozbawienia wolności.