W czwartek przed godz. 17.00 dyżurny gnieźnieńskiej Policji otrzymał informację, że od strony Poznania w kierunku Gniezna jedzie samochód (bus) na niemieckich numerach rejestracyjnych, który prawdopodobnie został skradziony za zachodnią granicą. Dzięki szybkiej interwencji udało się zatrzymać pojazd na skrzyżowaniu ulic Poznańskiej i Kiszkowskiej. W akcji udział brały 3 radiowozy Policji.
Informacja o kradzionym aucie zmierzającym w kierunku wpłynęła do dyżurnego Policji przed godz. 17.00. Podjęto decyzję o wysłaniu na ul. Poznańską trzech radiowozów, które miały zatrzymać pojazd. Funkcjonariuszom udało się w bezpieczny sposób ściągnąć wskazane auto na skrzyżowaniu ulic Poznańskiej i Kiszkowskiej. Za kierownicą busa siedział mieszkaniec Grudziądza. Sprawdzono dokumenty kierowcy, jak i pojazdu. Policjanci skontaktowali się również z Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych. W systemie nie znaleziono jakiejkolwiek informacji na temat nielegalnego pochodzenia pojazdu. Po przeprowadzeniu kontroli kierowca mógł kontynuować jazdę.
Sytuacja, chociaż okazała się fałszywym alarmem, pokazała, że służby potrafią szybko reagować na tego typu zgłoszenia.
2 komentarze
Moze zlapali nie tego co trzeba xdd
nie ma to jak chybiona podpierdułka