We wtorek, 31 maja o godzinie 10.25 przy ul. Chrobrego w Gnieźnie doszło do potrącenia 77-letniego mieszkańca Gniezna. Pieszy w wyniku poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji kierujący samochodem ciężarowym marki Fiat Ducato, 34-letni mieszkaniec gminy Gniezno w trakcie cofania najechał na 77-letniego pieszego idącego w tym samym kierunku. Po potrąceniu kierujący zatrzymał się, a następnie ruszył do przodu ponownie najeżdżając na pieszego znajdującego się pod pojazdem. Pieszy z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Jak ustalili funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego kierowca Ducato był trzeźwy.
Jak ustalili funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego kierowca Ducato był trzeźwy.
8 komentarzy
w którym miejscu było dokładnie to potrącenie nie przypadkiem przy chińskiej galerii gdzie dziko parkują auta
Iza nie wcinaj się. Pilnuj temperatur.
Zawsze okazja czyni złodzieja . tak było jak przy władzy była P….Oszustów , a teraz najwięcej się boją rozliczeń na przykład ;;; S Y N D Y K I co sobie prywatnie ustalali ceny w sprzedaży Zakładów i fabryk Skarbu Państwa i ustalali sami wartości naszego mienia naszego nieszczęśliwego Kraju z dorobku wsi i miast – muszą spotkać kary odebrania mienia . Okazje takie musimy szybko rozliczyć w try miga …
Co maja wspólnego wasze komentarze do artykułu???
Na SOR pracuje lekarka, która chyba sama modli się, aby takich przypadków jej nie dostarczali. Oto cała dobra zmiana 🙂
Dziadostwo i brak odpowiedzialnosci dyrekcji to ta dobra zmiana.
W Gnieźnie jest dużo kościołów. Zamiast do szpitala, można się pomodlić o zdrowie. Na pewno zadziała….
Na SOR to nawet z kleszczem strach iść, nie mówiąc o złamaniach czy gorszych urazach!!!! Popołudniu i w weekendy nie ma ortopedy, a o innych specjalistów to nawet strach pytać!!! Jak można ratować życie nie mając nawet neurologa czy szybkiego dostępu do oddziału neurochirurgii. Nie pozostaje nic innego jak dobra decyzja ratowników o wezwaniu śmigłowca i podróży do poznańskich szpitali.