5-letni chłopiec wypadł z samochodu w Owieczkach, po tym jak w trakcie jazdy odpiął się z pasów, a następnie otworzył drzwi. Na szczęście dziecko nie doznało żadnych obrażeń. Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 marca, w godzinach popołudniowych.
Policjanci w Gnieźnie otrzymali informację od mężczyzny, który w miejscowości Owieczki w gminie Łubowo widział, a następnie pomógł kobiecie kierującej Fiatem Punto, której dziecko wypadło z auta w trakcie jazdy. Stróże prawa ustalili właściciela pojazdu. Okazało się, że jest to mieszkanka gminy Kłecko. W miejscu zamieszkania kobiety ustalono okoliczności zdarzenia. Z relacji kobiety wynikało, że 5-latek w trakcie jazdy odpiął się z pasów bezpieczeństwa, a następnie przy prędkości około 20 km/h otworzył drzwi i wypadł. Dziecko nie odniosło żadnych obrażeń. Pomimo tego zobowiązano matkę do udania się z nim do lekarza. Sprawdzono również dokumenty pojazdu oraz stan trzeźwości kobiety – była trzeźwa. W aucie znajdowało się również siedzisko.
2 komentarze
Do 6-tego roku życia chyba nawet przewozi się dziecko w foteliku a nie w siedzisku… Chyba, że dla „”kogoś”” fotelik jest siedziskiem…
” W aucie znajdowało się również siedzisko.” Czy taki sposób przewożenia 5-latka w samochodzie jest zgodny z przepisami?