Adam Suraiya zakończył swoją podróż autostopem dookoła Polski. W 6 dni przejechał ponad 2 500 kilometrów. Ile razy musiał „łapać stopa”? Kim byli kierowcy, którzy go podwozili?
Okrążenie Polski zajęło 6 dni od momentu wyjazdu z Gniezna – mówi Adam Suraiya. Łącznie pokonałem około 2 550 km z ponad 40 kierowcami. Ludzie reagowali entuzjastycznie, niektórzy nadrabiali kilometrów aby mnie podrzucić, inni dzielili się jedzeniem czy zapraszali na obiad. Trzy razy spałem pod namiotem (w Kostrzynie nad Odrą, na autostradzie A4 w okolicach Legnicy oraz w Świecku), raz na dworcu w Gdyni, w rzeszowskim schronisku młodzieżowym oraz u osoby z CouchSurfingu w Suwałkach. Poprzez autostop spotykamy bardzo ciekawych ludzi, dzięki którym nabywamy wiedzę, której nie nauczymy się w szkole. Zdarzyło mi się jechać na przykład z osobą, która pracuje przy produkcji silników samolotowych, które następnie wysyłane są do USA. Innym razem zatrzymał się doktorant studiów filozoficznych, z którym dyskutowaliśmy o tym czy religia jest potrzebna w szkole. Każdy jakoś urozmaica taką podróż i w małym kawałku wzbogaca nasze życie.
Szczegóły wyprawy już niebawem pojawią się na blogu Adama.
Szczegóły wyprawy już niebawem pojawią się na blogu Adama.
(Buk)
Jeden komentarz
Podróże kształcą. 🙂