Z Piotrem Waligórskim, który po raz pierwszy reżyseruje, a także opracowuje muzycznie spektakl w Teatrze im. Al. Fredry w Gnieźnie sztukę Doroty Masłowskiej „Między nami dobrze jest” rozmawia Daniela Zybalanka-Jaśko.
Dorota Masłowska ma 31 lat – polska pisarka, dramaturg, felietonistka, laureatka nagrody Nike (2006) za powieść „Paw Królowej”, ”Wojna polsko – ruska pod flagą biało-czerwoną” przyniosła autorce Paszport Polityki w kategorii literatura (2006). Opublikowała swój debiutancki dramat „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku”, 31 października 2008 roku ukazał się jej drugi dramat p.t. „Między nami dobrze jest”. Zdobywczyni wielu nagród: Nagroda miesięcznika „Twój styl” w konkursie Dzienniki Polek (2000), Nagroda VI konkursu poetyckiego „Złote pióro Sopotu”(2002), Paszport Polityki (2002), Nominacja do Nagrody Nike (2002) za książkę „Wojna Polsko – ruska pod flagą biało-czerwoną”, Nagroda Nike (2006) za „Paw Królowej”. W roku 2009 Masłowska wyjechała do Berlina na roczne stypendium „DAAD”, rok później podróżowała do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w programie instytucji Ledig House internationale Wites Residency (kolonii dla pisarzy w miejscowości Omi – Nowy Jork. Była także gościem w Brooklyn Book Festiwal. Obie powieści Masłowskiej były kilkakrotnie przenoszone na scenę. Spektakle na podstawie „Wojny – polsko ruskiej” zrealizowali Agnieszka Lipiec-Wróblewska (2003 Teatr Wybrzeże w Gdańsku), Paweł Niczewski (Piwnica przy Krypcie w Szczecinie), adaptację „Pawła Królowej” przeniósł na scenę Lukasz Kos (spektakl dyplomowy studentów Lódzkiej Filmówki), Jacek Papis (2006) Teatr Wytwórnia w Warszawie i Krzysztof Jaworski (2006) Teatr Ludowy w Krakowie. Adaptację filmową „Wojny polsko – ruskiej” wg scenariusza autorki zrealizował w (2009) roku Xawery Żukowski. W filmie Masłowska zagrała samą siebie.
Sztuka „Między nami dobrze jest” została wyreżyserowana przez Andrzeja Majchrzaka w Teatrze Bagatela w Krakowie w 2011 roku, zrealizowana także w Galeson Theater Sztokholm, jak również w Bayerisches Staatsschauspiel Monachium. Prapremiera odbyła się 26 marca (2009r.) na Międzynarodowym Festiwalu Autorów (Autoren festiwal ) w koprodukcji TR Warszawa i Schauhukne am Lehniner Platz. Polska premiera odbyła się 9 kwietnia 2009 roku w Warszawie – Europejska Stolica Kultury 2016. Sztukę reżyserował Grzegorz Jarzyna, scenografię opracowała Magdalena Maciejewska. W 2010 sztukę tę w przekładzie Jeremiego Bielawskiego w reżyserii Natalie Ringler wystawiono pt. „Metalowa Dziewczynka” w legendarnym Sztokholmskim Teatrze Galeasen.
Przystąpiłeś do reżyserii w teatrze gnieźnieńskim sztuki „Między nami dobrze jest” Doroty Masłowskiej, która jest obecnie jedną najbardziej interesujących pisarek młodego pokolenia. Dlaczego właśnie ten wybór, a nie np. „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku”, „Paw Królowej” czy wreszcie „Wojna polsko – ruska”?
Dramat pt. „Między nami dobrze jest” powstał w 2008 roku. Jego bohaterkami są trzy kobiety z trzech różnych pokoleń, które nie mogą znaleźć wspólnego języka i płaszczyzny porozumienia, ponieważ żyją tak naprawdę w różnych rzeczywistościach. Jak pracujesz nad tą sztuką?
Spektakl był wielokrotnie prezentowany: w 2011 roku w Krakowie w Teatrze Bagatela w reżyserii Andrzeja Majchrzaka, a także w Monachium. Jego prapremiera odbyła się 26 marca na Międzynarodowym Festiwalu Autorów (Autoreufestiwal) w Berlinie, również w sztokholmskim teatrze Galeasem, przedstawienie reżyserował Grzegorz Jarzyna. Widziałeś, któreś z tych przedstawień?
Opracowujesz także muzycznie spektakl. Jacy autorzy zasilą to przedstawienie?
Na jakim etapie są próby bowiem premiera jest już 26 stycznia?
Czy klimat katastroficzny tego spektaklu nie podziała przygnębiająco na widownię?
Abstrakcyjny ton przedstawienia będzie pewnego rodzaju eksperymentem?
Nad scenografią pracuje Janek Kozikowski. Jakie elementy dekoracji będą wprowadzane do spektaklu?
Jaka jest obsada przedstawienia?
Jesteś jednym z bardzo ciekawych reżyserów, którzy mają na swoim koncie wiele wyróżnień. Przypomnijmy choćby nagrodę na XI Ogólnopolskim Konkursie w Warszawie za wystawienie polskiej sztuki współczesnej – trzecia nagroda zespołowa za spektakl i druga nagroda indywidualna za adaptację tekstu i przedstawienie „Cukier w normie” Sławomira Shuty w Teatrze Laźnia w Krakowie -spektakl pokazany na scenie Teatru Narodowego w Warszawie. W Zielonej Górze zaś na 9. Przeglądzie współczesnego Dramatu „Rewizje pl.” Nagroda Młodych dla spektaklu „Nieprzytomnie” Pawła Demirskiego. Jak oceniasz te wyróżnienia?
Wolisz reżyserować sztuki współczesne czy klasyczne?
Jesteś także autorem sztuk „I będzie wesele…!” a także „Żeby Cię lepiej zjeść”. Jaką tematykę zawierają te sztuki, obie zostały wystawione w Teatrze Bagatela w Krakowie. Skąd te zainteresowania literackie?
Wiek średni, bowiem masz 40 lat, to najowocniejszy czas dla reżysera. Studiowałeś historię na Uniwersytecie Jagiellońskim, filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej, czy to pomaga w pracy podczas realizacji sztuk?
Byłeś także stypendystą DAMU (Praskiej Szkóły Teatralnej) co wyniosłeś z tych doświadczeń? Czy to w jakiś sposób zaważyło podczas pracy nad realizacją przedstawień?
Jesteś jako krakowianin mocno związany z tym środowiskiem, jakie masz plany na przyszłość? Co piszesz, co będziesz reżyserował po realizacji sztuki „Między nami dobrze jest” w gnieźnieńskim teatrze?
Czy jako teolog i historyk postrzegasz inaczej świat, czy to przekłada się również na reżyserię?
Czego życzyć Ci z okazji premiery?
Dziękuję za rozmowę
tekst: Daniela Zybalanka-Jaśko
foto: J.P.