Zdecydowana większość kierowców dwa razy do roku odwiedza wulkanizatora w celu zmiany ogumienia. Jak czytamy na stronie warsztat.pl: „Obecnie polskie warsztaty wymieniają, tylko w ramach usług sezonowych i tylko w autach osobowych, prawie 131 mln opon rocznie”. Stąd też, aby ominąć szczyt zainteresowania, warto wcześniej sprawdzić stan posiadanego kompletu. W razie stwierdzenia jakichkolwiek uszkodzeń lub defektów, pozwoli to z odpowiednim wyprzedzeniem kupić nowy, satysfakcjonujący nas model.
Sprawdź stan swoich opon zimowych
Przed rozpoczęciem okresu zimowego powinniśmy skontrolować stan ogumienia sezonowego, ponieważ to od jego jakości w dużej mierze zależy nasze bezpieczeństwo na drodze. Należy zweryfikować, czy na oponie nie ma widocznych uszkodzeń, np. wybrzuszeń, przecięć czy rozdarć. Guma nie może być sparciała, a na jej powierzchni nie ma widocznych plam (świadczą one o zużyciu marmurkowatym). Specjaliści wskazują także, że ogumienie uznaje się za wysłużone, gdy od jego produkcji minęło więcej niż 10 lat (data znajduje się na boku opony, przy skrócie DOT).
To jednak nie wszystko. Polskie przepisy regulują głębokość rzeźby bieżnika. Powinna ona wynosić nie mniej niż 1,6 mm. Jak wskazują badania Brithish Rubber Manufacturers Association, korzystnie zdecydować się na zmianę wcześniej, ponieważ przy wskazanej wyżej wartości przyczepność na mokrej nawierzchni spada do 55% osiągów bazowych. Specjaliści sugerują zakup nowego kompletu, gdy głębokość bieżnika wynosi ok. 4-5 mm.
Kiedy wymieniać opony na zimowe?
Nie ma sztywnych, granicznych dat, które nakazują kierowcom zmianę ogumienia sezonowego. Często z przyzwyczajenia decydują się oni na wizytę w zakładzie wulkanizacyjnym w tym samym, co zwykle miesiącu w roku bądź dzwonią, aby się umówić na serwis w chwili, gdy spadnie pierwszy śnieg. Specjaliści rekomendują jednak bardziej elastyczne podejście. Najkorzystniej zmienić opony na zimowe, gdy średnia dobowa temperatura spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza. Istnieją jednak wyjątki. Jeżeli często jeździmy wczesnym świtem lub nocą, czyli w najbardziej surowych warunkach pogodowych, warto udać się do wulkanizatora nieco wcześniej.