W czwartek, około godziny 20.00 do dyżurnego gnieźnieńskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o czynie pedofilskim, do którego miało dojść w bloku przy ulicy Orzeszkowej w Gnieźnie. Na miejsce niezwłocznie wysłano funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego.
32-letni mieszkaniec bloku przy ulicy Orzeszkowej, Mateusz Ch., miał dopuścić się innej czynności seksualnej wobec 9-letniej dziewczynki, mieszkającej w tej samej klatce co on, która razem z mężczyzną jechała windą. Dziecku udało się wyrwać, schować za blokiem, jednak pedofil ruszył za nią. Szczęśliwie nie znalazł 9-latki. Kiedy oddalił się od bloku, dziewczynka powiadomiła o zdarzeniu rodziców. Warto podkreślić, że w całej sytuacji wykazała się rozsądkiem, skutecznie schroniła się przed oprawcą i szczegółowo opisała całą sytuację swojej mamie.
O zdarzeniu niezwłocznie powiadomiono Policję. Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze z pionu kryminalnego ustalono, że mężczyzna prawdopodobnie przebywa w swoim mieszkaniu, w tym samym bloku, na 4 piętrze. Nie otwierał jednak drzwi na wezwanie mundurowych. Po sprawdzeniu zapisu monitoringu i upewnieniu się, że oprawca jest w lokalu, postanowiono dostać się do środka przez balkon. Policjanci sprawnie weszli do mieszkania i obezwładnili pedofila. Ponieważ mężczyzna prawdopodobnie ma problem narkotykowy i psychiatryczny, na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, w asyście którego przewieziono go do szpitala, gdzie m.in. pobrano mu krew do badań.
Mateusz Ch. już wcześniej zaczepiał sąsiadów oraz przede wszystkim małoletnich mieszkańców bloku. Na naszym portalu pisaliśmy o nim w artykule „Piesi jak „święte krowy”? Apelujemy o rozsądek!”. To jedno z wielu zdarzeń z udziałem tego mężczyzny. Niestety, mimo wcześniejszej prośby naszej redakcji, do tej pory 32-latek pozostaje bezkarny.
Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie nadzoruje śledztwo toczące się pod kątem artykułu 200 paragraf 1 Kodeksu Karnego:
Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Do tej pory podejrzany nie usłyszał zarzutów, ponieważ ze względu na stan zdrowia przebywa w jednym z oddziałów Szpitala „Dziekanka”. Zarówno rodzice 9-latki, jak i sąsiedzi z bloku, w którym mieszka Mateusz Ch. obawiają się, że mężczyzna pozostanie bezkarny.
38 komentarzy
W ramach dyskusji internetowej, prosimy o państwa opinie, czy państwa zdaniem pocałunek dziecka w policzek jest aktem pedofilii.
Szanowny autorze z niego taki sam pedofil jak i z ciebie
Bez podstawne osądzaniego kogoś jest nie na miejscu… proponuję aby rodzina Pana Mateusza Ch zajęła się sprawa a nie pisaniem niedożecznych historii..
Jak mało komentarzy ma portalu facebook a tu tona a to dlaczego bo tam się wyświetla imię i nazwisko:) i nie ma czasu na tworzenie 10 lewych kont🤣obrońcy 🤣tutaj się pojawią nowość 10 w 1 sąsiad byla sasiadka znajomy itd a wszystko jedna osoba:) pozdrawiam:)śmiechu warte:)
Molestowanie-ażdego rodzaju niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności osoby fizycznej i stworzenie wobec niej zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery
Czyli obcy mężczyzna przytulający całujący dziecko obce wbrew jej woli wzbudzajac strach i przerażenie oraz ura psychiczny nie jest molestowaniem zastanówcie się ludzie co wy piszecie… ktoś z wami niech spojrzy na sytuację oczami tego dziecko i jej rodziców wstyd… jedna sytuacja a burzy jej psychike .. a wy macie czelność chronić kogoś bo ja go znam… tak to połóżcie s2oja rękę za niego podpisujcie się imieniem i nazwiskiem ze za niego odpowiadacie spójrzcie temu dziecku w oczy i jej to powiedzcie! Jedna osoba piszącą 10komentarzy od Pana Ch. Powiedzcie to wszystko w sądzie
Zrzucanie winy na osobę co napisala artykuł.. To Pan dziennikarz dotykał dziecko? To Pan dziennikarz zaburzył jej psychike czy Pan Mateusz ch. Macie czelność mieć pretensje do dziennikarza który próbuje przedstawić sytuacje aby inne dziecko nie ucierpiało.
Internet przyjmie każdy komentarz. Jednak jego konsekwencje są bardzo długotrwałe. Zanim coś wpiszesz ,zastanów się 3 razy . Można skrzywdzić kogoś zupełnie nieświadomie. Później tego żałujemy. Mateusz nie jest pedofilem. Ja to wiem.
Niestety jak ktoś ma takie problemy psychiczne jak on, do tego dochodzi alkohol i narkotyki, to na pani miejscu nie stawałabym w jego obronie.
A skąd wiesz, że bierze narkotyki? Alkohol ,narkotyki pedofil i co jeszcze bierze? Spędzasz z Nim czas,że to wszystko wiesz? Wypuszczasz,dziecko niepełnoletnie,bez opieki samą?
Jak mało komentarzy ma portalu facebook a tu tona a to dlaczego bo tam się wyświetla imię i nazwisko:) i nie ma czasu na tworzenie 10 lewych kont🤣obrońcy 🤣tutaj się pojawią nowość 10 w 1 sąsiad byla sasiadka znajomy itd a wszystko jedna osoba:) pozdrawiam:)
Widzę, że Pan usunął komentarz po raz trzeci, więc wiadomo już, ze mam rację 🙂 tak więc jak wcześniej pisałem: sądząc po komentarzu „Prawo”, napisał go sam dziennikarz Andrzej Bukowski, który jest wydawcą moje-gniezno.PL i jednocześnie sąsiadem chłopaka 🙂 jak dla mnie sąsiad nie powinien wypowiadać się w tej kwestii. Sprawa nie jest wyjaśniona, a pan używa takich slow, które są nieodwracalne. P.S. Opinie o Moje-Gniezno.PL mówią same za siebie jaki pan jest 🙂
Znam Mateusza bardzo dobrze, nigdy nie zrobił by nikomu żadnej krzywdy. Chyba ktoś pomylił pojęcia….prawda na pewno wyjdzie na jaw.
Jak zwykle musi kogoś zabić żeby go zamknąć. Polskie prawo jest do D..Y
Karygodne jest czytanie Państwa komentarzy… dobrze że dziecko 9-letnie nie czyta i nie rujnują Panstwo jej psychiki dalej. Dziecko było przesluchone(i to bez obecności rodzicow) po zdarzeniu wiec zarzucanie mówienia dziecku nieprawdy jest brakiem jakiej kolwiek moralności.. zarzucanie ze rodzice próbować chcą wyrzucić sąsiada przez dziecko a czy kiedykolwiek ta rodzina miala zatarg z owym sąsiadem? Chyba raczej nie wiec prosze zastanowić się co Panstwo piszą… widać że została najbliza rodzina uruchomiona w obrobię,ale zanim Panstwo coś napiszą proszę racjonalnie Pomyśleć o tym dziecku co przeżyło… obrażać innych w obronie osoby która skrzywdziła jest aktem desperacji.
Peeeeener ćpun komis poznańska
Wchodzi pijany facet z rowerem do windy. Idzie mu to płynnie no bo wiadomo że jest pijany . Piętro niżej dołącza do niego 9cioletnie dziecko. Facet jedną ręką trzyma rower no bo wiadomo. Nie daj Bóg żeby się przewrócił. Po 15 sekundach są już na parterze. Rower dziecko i pijak. Dziecko wychodzi z windy. Pijany facet ledwo się trzyma ale roweru nie puścił. Jednak po 15sekundach zjasdu windy na parter zostaje pedofilem. Do księgi Guinessa bym go zaproponował.
Zarzuty dla rodziców bym postawił, sytuacja została jawnie wymyślona! Znam chłopaka i napewno nic takiego by nie zrobił!
Taaa coś w stylu ” moj syn by nigdy tego nie zrobił wysoki sądzie”
Taa a my sąsiedzi wszyscy wymyślamy sobie tę historię, że typek jest niebezpieczny.
A wiadomo coś więcej na temat tego zdarzenia? Co zrobił? Jest nagranie z monitoringu?
Wie Pan/Pani co oznacza jawnie wymyślona? Był Pan/Pani z tym dzieckiem? Ma Pan/Pani dziecko…? Jakim prawem Pan pisze ,że dziecko mogło coś wymyślić? Parodia, że tacy ludzie jak Pan/pani mają czelność odezwać buzie wiedząc kakao traumę przeszło to dziecko. Proponuję dzisiaj stanąć przed lustrem pomyśleć o tej sytuacji i o tym co Psni /pan napisał i sobie napluć w twarz!!!
Sądząc po komentarzu, napisał go Pan Andrzej Bukowski, czyli dziennikarz i wydawca moje Gniezno oraz sąsiad z Orzeszkowej 🙂 jak dla mnie dziennikarz, który jednocześnie jest sąsiadem chłopaka nie powinien w ogóle wypowiadać się w tej sprawie. A używanie takich słów bez rozprawy i bez dowodów z windy jest dla mnie niedopuszczalne. Chłopak jest w szpitalu, rodzina (jedna i druga) przeżywa swoje, a pan jeszcze publikuje taki artykuł.
Widzę, ze Pan usunął komentarz, więc najwidoczniej to prawda, ale napiszę go jeszcze raz 🙂
sądząc po komentarzu napisał go sam dziennikarz Andrzej Bukowski, który jest wydawcą moje-Gniezno i jednocześnie sąsiadem chłopaka. 🙂 jak dla mnie sąsiad nie powinien pisać artykułu w tej kwestii. Sprawa nie jest wyjaśniona, a pan używa takich słów, które są nieodwracalne.
P.S. Opinie o Moje-Gniezno mówią same za siebie jaki Pan jest.
Moje komentarze są podpisane imieniem i nazwiskiem (dodatkowo oznaczone kolorem czerwonym). Wobec komentarzy pomawiających kogokolwiek (w tym przypadku mnie) wyciągane są konsekwencje prawne. Pani/Panie ukrywający się za adresem IP 185.241.232.34 – proszę pamiętać, że internet nie jest anonimowy.
Chyba każdy, ma prawo napisać swoje zdanie i poglądy?
A wobec innych nie?
Zapraszamy serdecznie. Proszę zamieszkać koniecznie mieszkanie obok i koniecznie z córeczką. Zarzuty, to powinny być za właśnie taki hate na ofiary, jaki Pan czy Pani prezentuje.
Znam Mateusza bardzo dobrze, nigdy nie zrobił by nikomu żadnej krzywdy. Chyba ktoś pomylił pojęcia….prawda na pewno wyjdzie na jaw.
Autor napisał artykuł w najbardziej sensacyjny sposób jak tylko potrafił. Pewnie tylko po to żeby zwiększyć poziom czytelnictwa swojego brukowca. Żałosne. A na dodatek usuwa niewygodne dla siebie wpisy. To jest dopiero numer. Bravvo Panie Bukowski
Słyszałam że zrobią wszystko żeby się go pozbyć. Chyba zdrowo przegięli miarkę.
A przepraszam co to za nick „koleżanka Pameli”? Pisząc takie komentarze miejmy chociaż odwagę przedstawić się z imienia i nazwiska. Jesteśmy sąsiadami Mateusza już kilka lat, niestety chłopak ma duży problem ze sobą. Codzienne libacje alkoholowe, narkotyki, głośna muzyka, kłótnie ze sobą samym, awanturowanie się na klatce pod naszym adresem w biały dzień (zgłoszone na policję i zakończone zabraniem go do ośrodka) , wielokrotnie również w stanie wskazującym zaczepiał mojego syna. Nie ma co wspominać tu o smrodzie i wylanym alkoholu na klatce.
9 letnia dziewczynka, nie znająca mężczyzny, wsiadającą do tej windy kilka razy dziennie nie byłaby w stanie wymyślić czegoś takiego. Zapraszam komentujących i broniących Mateusza, do zamieszkania na tym piętrze z dziećmi i do przechodzenia tego co my .
My próbowaliśmy rozmawiać i z jego rodziną i z policja, skoro nie reagowali, to kwestią czasu było to, że wydarzy się jakaś tragedia .
Patrząc w jaki sposób jest to napisane to myślę że autor ze względu na dziewczynkę napisał to najbardziej delikatnie jak mógł, jeśli widział jak przezywa to dziecko…
Ten Mateusz to mieszkaniec bloku 29e
Wiem że facet jest uciążliwym mieszkańcem osiedla i że ma problem alkocholowy,jednak karygodne jest nazywać faceta pedofilem bez żadnych podstaw. Poczytajcie dobrze kto to jest pedofil oraz ile znaczeń ma słowo molestowanie.
Molestowanie-ażdego rodzaju niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności osoby fizycznej i stworzenie wobec niej zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery
Czyli obcy mężczyzna przytulający całujący dziecko obce wbrew jej woli wzbudzajac strach i przerażenie oraz ura psychiczny nie jest molestowaniem zastanówcie się ludzie co wy piszecie… ktoś z wami niech spojrzy na sytuację oczami tego dziecko i jej rodziców wstyd… jedna sytuacja a burzy jej psychike .. a wy macie czelność chronić kogoś bo ja go znam… tak to połóżcie s2oja rękę za niego podpisujcie się imieniem i nazwiskiem ze za niego odpowiadacie spójrzcie temu dziecku w oczy i jej to powiedzcie! Jedna osoba piszącą 10komentarzy od Pana Ch. Powiedzcie to wszystko w sądzie
Oj biedny Mati. Pewnie to rower go odurzył, a dziecko naruszyło jego przestrzeń prywatną. No cóż widać, że rodzinka działa.
Widzę, że Pan usunął komentarz po raz drugi, więc wiadomo już, ze mam rację 🙂 tak więc jak wcześniej pisałem: sądząc po komentarzu „Prawo”, napisał go sam dziennikarz Andrzej Bukowski, który jest wydawcą moje-gniezno.PL i jednocześnie sąsiadem chłopaka 🙂 jak dla mnie sąsiad nie powinien wypowiadać się w tej kwestii. Sprawa nie jest wyjaśniona, a pan używa takich slow, które są nieodwracalne. P.S. Opinie o Moje-Gniezno.PL mówią same za siebie jaki pan jest 🙂
Jeśli ktoś wykorzystuje własne dziecko do tego żeby się pozbyć iciążliwego sąsiada to to jest już całkowita tragedia
Akurat rodzice tej dziewczynki mieszkają na innym piętrze i jego awanturowanie się nie dotyczy ich bezpośrednio , jak np sąsiadów z piętra, na którym mieszka . Posądzać matkę o to, że w taki sposób wykorzystała by swoje dziecko? To dopiero trzeba mieć bujną wyobraźnie i zdecydowanie nie mieć dzieci
Czy w windzie nie ma monitoringu ?