W sobotni wieczór w auli I LO odbyła sie inauguracja Akademii Gitary. Festiwal ponownie rozpoczął się w Pierwszej Stolicy. Niestety, tym razem frekwencja na widowni była zdecydowanie mniejsza niż w minionych latach. Avi Avital na mandolinie i Łukasza Kuropaczewski na gitarze klasycznej, przy akompaniamencie Orkiestry Teatru Muzycznego w Poznaniu, utwierdzili sympatyków festiwalu w tym, że VII edycja będzie równie dobra jak poprzednie. Głównym punktem wieczoru była premiera utworu „Jerusalem Concerto” Angelo Gilardino.
J.P., (Buk)
5 komentarzy
jak to możliwe ze tyle miejsc wolnych na widowni? zaproszenia już kilka dni wcześniej były niedostępne? byłam skłonna zapłacić za bilety, ale nie było nawet takiej możliwości.
tu nikt nie myśli, tu same buraki
Bo pilakowi gruszczyński nie powiedział co ma zrobić…i biedactwo nie wiedziało jak się zachować.
Koncert super. Tylko dlaczego w auli? W ogólnie nie było klimatu….
Gratulacje dla naszego super starosty pilaka, który pokazał na co go stać. po końcowej solówce Łukasza Kuropaczewskiego jaśnie pan pilak podszedł w trakcie koncertu i pogratulowal muzykowi takiego wykonania.po pierwsze idiota powinien wiedzec ze w trakcie koncertu tak sie nie robi, a po drugie nie podszedl potem do Avi Avitala, aby zrobić to samo. Trzeba być na prawdę idiotą, żeby na stanowisku starosty popełnić taką gafę podczas tak znakomitego koncertu. I jak potem o Gnieźnie mają myśleć muzycy, którzy byli świadkami takiej wpadki?