W piątek policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego odzyskali skradziony dzień wcześniej rower trekkingowy. Jak się okazało, 47-latek ukradł jednoślad, bo nie miał czym wrócić do domu. Teraz grozi mu za to kara do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 12 października. Wówczas to dyżurny gnieźnieńskiej komendy został powiadomiony o kradzieży roweru z terenu jednej z posesji przy ulicy Garbarskiej. Policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego wykonując czynności w powyższej sprawie ustalili, że sprawcą jest 47-letni mieszkaniec gminy Gniezno. Mężczyzna dzień wcześniej przebywał u sąsiadki poszkodowanych. Zauważył rower znajdujący się przed ich mieszkaniem, a ponieważ nie miał jak wrócić do domu ukradł go. Następnego dnia, gdy przyjechał do Gniezna pozostawił jednoślad na parkingu strzeżonym przy ulicy Jeziornej. Policyjny patrol sprawdził wyjaśnienia podejrzewanego mężczyzny.
Rower odzyskano i zwrócono prawowitym właścicielom. Sprawca kradzieży został zatrzymany do wyjaśnienia. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Rower odzyskano i zwrócono prawowitym właścicielom. Sprawca kradzieży został zatrzymany do wyjaśnienia. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.