Wobec różnych prób ataków na rodzinę, wobec prób kontestowania rodziny, odtrącania prawdy o niej, naszą odpowiedzią nie może być wykrzykiwanie złości i poniżanie innych, ale modlitwa – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak na zakończenie Drogi Krzyżowej, która w Wielką Środę przeszła ulicami Gniezna.
Metropolita gnieźnieński wskazał też, co odpowiedzią człowieka wierzący nie powinno być. Nie jest odpowiedzią wykrzykiwanie naszej złości, nie jest nią poniżanie innych. Naszą odpowiedzią jest wspólna modlitwa pod krzyżem Chrystusa, bo to Bóg jest tym, który ma moc odmieniać ludzkie serca. Bóg ma moc człowieka nawracać. To Bóg jest tym, który ma moc człowieka wydobywać także z tego, co jest błędem, co jest przewrotnością, co jest wymierzone przeciw życiu rodzinnemu i małżeńskiemu. Dlatego dobrze, że dziś razem w tej modlitwie jednoczymy nasze serca. Wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy, kto się modli, kto staje pod Krzyżem Chrystusa – podkreślił abp Polak.
Gnieźnieńska Droga Krzyżowa rozpoczęło się tradycyjnie wieczorem przy kościele garnizonowym. Za krzyżem niesionym na zmianę przez mężczyzn, kobiety, księży, kleryków, siostry zakonne i młodzież podążali wraz z abp. Wojciechem Polakiem kanonicy Kapituły Prymasowskiej, gnieźnieńscy proboszczowie i kapłani, alumni i profesorowie gnieźnieńskiego seminarium duchownego, siostry zakonne oraz mieszkańcy Gniezna. Obecny był także abp senior Józef Kowalczyk.
Na zakończenie przy katedrze gnieźnieńskiej, po krótkim słowie, Prymas Polski zaśpiewał z wszystkimi Apel Jasnogórski i odmówił modlitwę „Pod Twoją obronę” oraz udzielił uczestnikom nabożeństwa wraz z abp. Kowalczykiem błogosławieństwa. Życzył też mieszkańcom Gniezna duchowego przeżycia Triduum Paschalnego oraz błogosławionych świąt Zmartwychwstania Pańskiego.