Z numerem 4-tym na liście kandydatów do Parlamentu Europejskiego pojawił się na wielkopolskiej liście poseł Tadeusz Tomaszewski. Zadaliśmy kilka pytań parlamentarzyście dotyczących jego kandydatury.
Dlaczego zdecydował się Pan na kandydowanie do Parlamentu Europejskiego?
Mam zaszczyt od ponad 20-stu lat dzięki wyborcom pełnić mandat Posła na Sejm RP. Moje doświadczenie parlamentarne, zdobyta wiedza i umiejętności oraz zaangażowanie w służbie poselskiej były przesłankami zaproszenia mojej osoby przez Przewodniczącego SLD Pana Leszka Millera na listę kandydatów SLD – UP do Parlamentu Europejskiego w Wielkopolsce. Mam pełną świadomość, że to nowe wyzwanie wymaga ode mnie ciężkiej pracy. Gdy w 1993 roku zostałem posłem zaczynałem od zera a dziś jestem jednym z najaktywniejszych parlamentarzystów w okręgu i Wielkopolsce. Kandydować do Parlamentu Europejskiego z listy mojego ugrupowania to dla mnie zaszczyt i wyróżnienie. Sojusz Lewicy Demokratycznej startuje w wyborach do Europarlamentu
w ramach lewicowej rodziny Partii Europejskich Socjalistów proponując 10-punktowy "Pakt na rzecz postępu dla Europy". Osobiście pragnę zaangażować się w realizację dwóch punktów z tego Paktu PES a mianowicie:
w ramach lewicowej rodziny Partii Europejskich Socjalistów proponując 10-punktowy "Pakt na rzecz postępu dla Europy". Osobiście pragnę zaangażować się w realizację dwóch punktów z tego Paktu PES a mianowicie:
- tworzenia nowych miejsc pracy zapewniających wysoką jakość życia poprzez realizację zatrudnienia opierającego się na programie "Europejska Gwarancja dla Młodych"
- obrony Europy socjalnej opartej na wysokiej jakości usług publicznych w edukacji, służbie zdrowia i transporcie. Trzeba zatrzymać politykę cięć prowadzoną przez liberałów i konserwatystów
Moją aktywność w tych obszarach planuję w ramach pracy w Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych PE. Jestem przekonany, że Wielkopolanie oczekują od swoich eurodeputowanych również aktywności na rzecz wspólnot obywatelskich i samorządowych. Można dobrze wykonywać swoje obowiązki w Parlamencie Europejskim i skutecznie wspomagać aktywność Wielkopolan. Zapraszam do współpracy w nadchodzącej kampanii wyborczej wszystkich, dla których szczególną wartością jest silna Polska i Wielkopolska w bardziej zintegrowanej gospodarczo i politycznie Europie.
Czy nadal będzie Pan kandydował w 2015 roku do parlamentu krajowego?
Kampania wyborcza do PE to jedna z czterech kampanii wyborczych w latach 2014/2015. Powinnością liderów partii politycznych wszystkich szczebli jest ich weryfikacja w procesie demokratycznym, jakim są wybory. O udziale w wyborach parlamentarnych w 2015 roku zadecyduję wspólnie z najbliższymi i moim ugrupowaniem wiosną 2015 roku.
Czy wierzy Pan, że z 4 miejsca ma Pan szanse uzyskać mandat?
Wierzę, że lista SLD – UP w Wielkopolsce będzie walczyć o zwycięstwo. Miejsce na liście to decyzja władz krajowych partii. Pamiętajmy, że to nie partie wybierają, tylko wyborcy. Moi wyborcy wielokrotnie poprzez swój wybór dawali mi wyższą pozycję niż miałem na listach. Przypomnę trzecie miejsce w ostatnich wyborach do Sejmu RP zakończone sukcesem, czyli uzyskaniem jedynego mandatu dla SLD w naszym okręgu. To nie miejsce na liście a wyborcy w głosowaniu decydują o swoich przedstawicielach. Wierzę w wyborców i ufam Wielkopolanom.
Czy mocna lista SLD w Wielkopolsce ma na celu wzmocnienie lidera by uzyskał on mandat do PE?
Po różnych "eksperymentach" z liderem listy SLD w Wielkopolsce i moim zdecydowanym sprzeciwem wobec kandydatury Grzegorza Napieralskiego, który był zgłoszony po rezygnacji Józefa Oleksego, obecnie lista jest najsilniejsza ze wszystkich od 2004 roku. Pani Poseł Krystyna Łybacka jako lider listy i cała drużyna SLD – UP to w Wielkopolsce historyczna szansa na zwycięstwo lewicy.
Dziękuję za rozmowę.
Lista kandydatów SLD do Parlamentu Europejskiego z Wielkopolski:
- Krystyna Łybacka
- Wiesław Andrzej Szczepański
- Katarzyna Maria Kretkowska
- Tadeusz Tomaszewski
- Vanessa Małgorzata Kaczmarek-Leki
- Romuald Kazimierz Ajchler
- Elżbieta Streker-Dembińska
- Marek Leon Niedbała
- Karolina Joanna Witkowska
- Leszek Grzegorz Aleksandrzak
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 25 maja (niedziela). Polska została podzielona na 13 okręgów wyborczych. Wyborcy oddelegują do Brukseli 5-ciu eurodeputowanych.
(Buk)
15 komentarzy
W zasadzie jedynym rozsądnym kandydatem centrolewicy jest Marek Siwiec. Zna języki, zna problematyke europejską, siedzi w Brukseli już 10 lat. Po co zmieniać dobrze grajacego zawodnika ?
Szkoda, że na liście nie ma miłościwie nam panującego pana prezydenta Jacka Kowalskiego
List otrzyma poparcie 4,5% bez szans na mandat.A 4 miejsce na liście to tylko wypełniacz bez szans na cokolwiek.Niechanowo już nie wystarczy ,to elektorat w przyszłych wyborach na sołtysa albo na wójta.
A pan Tadziu ciągle głodny pieniędzy….
„Fuck” Musisz byc bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Zawiść Ciebie zabije!
Czy to czerwone czy to czarne, czy to platmormowate to to samo gówno jest, żaden z tych naszych wielikich parlementarzystów, a mamy ich 4(Tomaszewski, Arndt, Dolata, Gruszczyński)nie zrobił nic do rejonu w którym mieszka, a ostatni news z Przemian mnie rozpie……. – likwidacja pogotowia w Gniexnie i przeniesienia dyspozytorni do Konina!!!!!!!! Ruszcie gnoj…. w końcu dupy i zacznijcie cos robić!!!!!!
Towarzysz Tomaszewski za starych dobrych czasów w Niechanowie dyskoteki darmowe organizował dla młodzieży. Wstęp wolny był dla tych co to zgodzili się wstąpić do Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. Teraz pewnie ta czerwona młodzież na niego głosuje.
lepsza czerwona niz pisiorowato – moczowata
Tadeusz Tomaszewski e względu na swój młodociany wiek wróci na etat do Stowarzyszenia Młodych Wielkopolan i będzie wraz z Jackiem Kowalskim prowadził szkolenia pt. Jak zarobić a się nnie narobić
Towarzysz postanowił kandydować bo następne wybory i ślad po nim zaginie w sejmie.Wysoko mierzy bo kiedyś miał chrapkę na wójta Niechanowa chociaż jeszcze ma szansę jako jego mieszkaniec tylko kto będzie na „czerwonych”głosował.Czerwona zaraza czuje przegraną i szukają etatów gdzie się da oczywiście tych najlepszych i najlepiej płatnych.Towarzysz jest jednym z nich.
Może i córeczkę ( tę bez matury urzędniczkę która upchnął w gnieźnieńskim magistracie) weźmie ze sobą.
Ojej, prezydent Kowalski do Chin bez chińskiego jeździ i nie przepada…Tomaszewski też da radę, wszak język gestów jest powszechnie znany… 😉
Czy zna język angielski?Czy zna ten język biegle?Bo jak nie zna,to tak jakby niewidomy starał się o prawo jazdy kategorii super-extra.
Nie daj panie Boże aby ktokolwiek z tej czerwonej zarazy z SLD dostał się do Brukseli. Wielkopolanie swój rozum mają. Trzeba ponownie oddelegować tam tych którzy godnie spełniaja swoją misję. A czerwoni niech sobie jeżdża i lataja do swoich kolegów w Mongolii, Wietnamie, Białorusi, Kubie i Korei
A jaki język obcy zna towarzysz poseł ? Bo rosyjski to raczej na innym kierunku obowiązuje. Zda towarzysz mandat posła przed kandydowaniem żeby było jasno i uczciwie czy pięć srok za ogon naraz raczy towarzysz ciągnąć ? A może chodzi tylko o to aby tę starowinkę Krysie Łybacką cudem przepchnąć ?