W minioną sobotę reprezentacja samorządu witkowskiego wzięła udział w Piłkarskim Turnieju Samorządów o Puchar Marszałka Wielkopolski. II edycja imprezy odbyła się w hali w Gułtowach. W rywalizacji wzięły udział reprezentacje pięciu samorządów: Witkowo, Kiszkowo, Kostrzyn, Nekla oraz Kołaczkowo.
W zawodach wystąpili Radni Rady Miejskiej Witkowa w składzie: Bogusław Mołodecki, Ireneusz Kwapich, Eugeniusz Czaplicki, Łukasz Grabowski, Piotr Jóźwik, Marek Sucholas oraz nauczyciele wychowania fizycznego Bartłomiej Łobodziec i Krzysztof Chołodecki.
Pierwszy mecz ułożył się po myśli Witkowian. Wygrana 3:2 z Kostrzynem dawała nadzieję na dobry wynik w turnieju. Dwa gole przedstawiciele Witkowa stracili w ostatniej minucie gry, co jak się później okazało zdarzało się częściej. Bramkę Kostrzyna strzegł nie byle kto tylko Piotr Mowlik, były reprezentant Polski, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Montrealu oraz piłkarz m.in. Legi Warszawa i Lecha Poznań. Wybitnego golkipera pokonał dwukrotnie Krzysztof Chołodecki, a trzeciego gola strzelił Marek Sucholas.
Pierwszy mecz nie był szczęśliwy dla radnego Piotra Jóźwika, który zaraz po wejściu musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Potem przyszedł czas na dwie porażki. Mimo tego zespół z Witkowa miał jeszcze szanse na zdobycie miejsca na podium. Wygrana w ostatnim meczu z Kiszkowem dawała drugie miejsce, a remis gwarantował trzecią pozycję. Minutę przed końcem witkowscy zawodnicy prowadzili 3:2 i wydawało się, że podium jest pewne. Niestety wtedy to Kiszkowo wyrównało, a na pięć sekund przed końcem strzeliło zwycięskiego gola. Zamiast podium Witkowo zajęło dopiero piąte miejsce. Turniej wygrało Kołaczkowo. Druga pozycja przypadła piłkarzom z Kiszkowa, a trzecia Kostrzynowi. Poza podium z trzema punktami na koncie znaleźli się zawodnicy Nekli i Witkowa. Królem strzelców imprezy został strzelec siedmiu bramek ksiądz Mariusz Wiśniewski, który jest proboszczem parafii w Kołaczkowie. Siedem goli na koncie miał także reprezentant Witkowa Krzysztof Chołodecki, ale statuetka dla najlepszego snajpera powędrowała do zawodnika z drużyny, która zajęła wyższe miejsce w tabeli. Najlepszym bramkarzem wybrano Waldemara Wiśniewskiego z Nekli.
Wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy z fotografią swojego zespołu. Najlepsi zdobyli puchary. Turniej przebiegał w miłej atmosferze. Witkowianie mimo, że nie przywieźli pucharu byli zadowoleni z faktu rywalizacji z innymi samorządowcami.
Pierwszy mecz ułożył się po myśli Witkowian. Wygrana 3:2 z Kostrzynem dawała nadzieję na dobry wynik w turnieju. Dwa gole przedstawiciele Witkowa stracili w ostatniej minucie gry, co jak się później okazało zdarzało się częściej. Bramkę Kostrzyna strzegł nie byle kto tylko Piotr Mowlik, były reprezentant Polski, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Montrealu oraz piłkarz m.in. Legi Warszawa i Lecha Poznań. Wybitnego golkipera pokonał dwukrotnie Krzysztof Chołodecki, a trzeciego gola strzelił Marek Sucholas.
Pierwszy mecz nie był szczęśliwy dla radnego Piotra Jóźwika, który zaraz po wejściu musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Potem przyszedł czas na dwie porażki. Mimo tego zespół z Witkowa miał jeszcze szanse na zdobycie miejsca na podium. Wygrana w ostatnim meczu z Kiszkowem dawała drugie miejsce, a remis gwarantował trzecią pozycję. Minutę przed końcem witkowscy zawodnicy prowadzili 3:2 i wydawało się, że podium jest pewne. Niestety wtedy to Kiszkowo wyrównało, a na pięć sekund przed końcem strzeliło zwycięskiego gola. Zamiast podium Witkowo zajęło dopiero piąte miejsce. Turniej wygrało Kołaczkowo. Druga pozycja przypadła piłkarzom z Kiszkowa, a trzecia Kostrzynowi. Poza podium z trzema punktami na koncie znaleźli się zawodnicy Nekli i Witkowa. Królem strzelców imprezy został strzelec siedmiu bramek ksiądz Mariusz Wiśniewski, który jest proboszczem parafii w Kołaczkowie. Siedem goli na koncie miał także reprezentant Witkowa Krzysztof Chołodecki, ale statuetka dla najlepszego snajpera powędrowała do zawodnika z drużyny, która zajęła wyższe miejsce w tabeli. Najlepszym bramkarzem wybrano Waldemara Wiśniewskiego z Nekli.
Wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy z fotografią swojego zespołu. Najlepsi zdobyli puchary. Turniej przebiegał w miłej atmosferze. Witkowianie mimo, że nie przywieźli pucharu byli zadowoleni z faktu rywalizacji z innymi samorządowcami.
źródło: www.witkowo.pl