Jakiś czas temu, z inicjatywy m.in. Straży Miejskiej na ulicach w centrum Gniezna, w rejonie przejść dla pieszych powstały powierzchnie wyłączone, w dobitny sposób obrazujące kierowcom odległość 10 metrów od pasów.
Przypomnijmy, że za parkowanie przed/za/na pasach grozi mandat karny od 100 do 300 złotych i 1 punkt karny, a za parkowanie na powierzchni wyłączonej dodatkowo 100 złotych plus 1 pkt karny. Łącznie za te dwa wykroczenia można nałożyć nawet czterystuzłotowy mandat karny lub skierować wniosek o ukaranie do sądu, co wielokrotnie Straż czyni, a sąd orzeka wysokie grzywny.
Problem jest o tyle istotny, że stale rośnie liczba zdarzeń z udziałem pieszych na przejściach przez jezdnię, są to potrącenia przez kierowców pojazdów, które są również pośrednio skutkiem zasłaniania tych przejść przez niewłaściwie zaparkowane pojazdy. Widoczne na zdjęciach w centrum pojazdy na powierzchniach wyłączonych dobitnie pokazują problem, z którym strażnicy miejscy zmagają się codziennie. Tłumaczenia kierowców, że „tylko na chwilę, bo do apteki" nie znajdują odzwierciedlenia w materiale dowodowym, widać bowiem z jakimi zakupami kierowcy wracają do samochodów.
Strażnicy Miejscy 16 i 25 marca 2021 roku uczestniczyli w działaniach NURD. Skrót ten oznacza Niechronionych Uczestników Ruchu Drogowego i obejmuje przeciwdziałanie wymuszeniom na przejściach dla pieszych i potrąceniom na przejściach, które niejednokrotnie kończą się tragicznie. Patrole piesze kontrolowały te ulice, gdzie nie sięga monitoring miejski, głównie 3 Maja, Grzybowo, Wawrzyńca, św. Jana, św. Wojciecha i przyległe do starówki gnieźnieńskiej, a także na os. Tysiąclecia i os. Winiary.
Tylko 16 marca ujawniono 21 wykroczeń, 6 sprawców ukarano mandatami, 3 pouczono, 5 nagrań przekazano Policji, a w pozostałych sprawach wystawiono właścicielom pojazdów wezwania.
6 komentarzy
Straż Miejska nie ma prawa wystawić mandatu na podstawie zapisu z kamery. Mogą wykorzystać monitoring tylko do tego żeby do takiego kierowcy wysłać patrol i tylko osobiście mogą taki mandat wystawić. Takie wezwania do stawiennictwa wysyłane na podstawie tego co operator monitoringu widzi na kamerze są niezgodne z prawem. Nie przyjmujcie takich mandatów i nawet nie musicie jechać do strażników.
Zajrzyjcie tam gdzie owe zagrożenie jest realne, bo mam wrażenie że zamykacie oczy jadąc ul. Dalkoską 🙂
A na Staszica Na przeciw PECU to co? Na pasach nawet parkUją. Porażka. Aż strach przez pasy przechodzić.
Jakby było gdzie parkować
Policja mogłaby się zabrać w końcu za te parkowanie przy pasach, to nie jest tylko problem w centrum miasta, na Winiarach na lednickiej widać to bardzo mocno, samochody stoją na wyjazdach z osiedli przy drodze, nic nie WIDAĆ, najlepiej stanąć metr od krawężnika , lustra nie łaska POSTAWIĆ przy drodze . NAWET gnieźnieńska policja wezwana na stłuczkę w takim miejscu (wyjeżdżając z podpożądkowanej drogi osiedlowej na zastawioną samochodami legnicką )tłumaczy źle parkujacych ,, bo gdzie mają biedni stawać . tymi samochodami” – kpina
Straz miejska jest w stanie wystawić mandat z kamery ale juz nie widza zle zaparkowanego auta na trawniku