8 pojazdów należących do armii amerykańskiej utknęło na polu w Kosowie (gm. Czerniejewo). Dlaczego? Żołnierze prawdopodobnie pomylili drogę. Efekt? Zniszczone pole uprawne i spore zamieszanie na drodze.
Dzisiaj ok. godz. 19.00 kolumna 8 pojazdów wojskowych pod amerykańską banderą, jadąca od strony Wrześni w kierunku Gniezna, na wysokości miejscowości Kosowo skręciła w kierunku Witkowa. Polskie drogi okazały się zbyt wąskie i zawiłe dla amerykańskich samochodów. Podjęto decyzję o zawróceniu. Niestety, żołnierze chcieli przejechać kilkaset metrów polami. Okazało się, że kolosy zza oceanu są zbyt nieporadne i szybko utknęły w grząskiej ziemi. Dwie z trzech ciężarówek, które zapadły się w polu, wyjechały "o własnych siłach", niszcząc przy okazji sporą połać ziemi. Trzecią ciężarówkę wyciągnął przy pomocy ciągnika jeden z okolicznych mieszkańców.
Amerykańskich "mistrzów kierownicy" pilotowali dalej policjanci z gnieźnieńskiej drogówki, którzy zadbali, by konwój bezpiecznie dotarł do bazy w Powidzu, bez wpadania na tak "genialne" pomysły jak jazda po polach.
12 komentarzy
Ale patologia ŻW razem z policja łapie ludzi na rowerach a jankesi jeżdżą po polach prywatnych i po rowach
Tylko że oni nie są od bronienia… w ich bazowaniu chodzi o całkiem coś innego.
A mediach cisza o tym?
Dlaczego wojsko nie porusza się transportem kolejowym.
Może warto ze względu na wagę sprzętu i umiejętności amerykańskich kierowców.
Tak to jest jak sie w pipidowie mieszka… jedna droga dojazdowa…
Tak samo zablokowali kilka godzin wcześniej drogę wlotowa do Witkowa od strony Gniezna- na wysokości liliowego stawu w Malacjowie Złych Miejsc, korek potężny i brak możliwości przejazdu
Żydowo….To nie może być przypadek…
W niedziele pod Mielzynem cysterna z konwoju utknela w rowie…
jest to sprzęt za ciężki i za duży , na te rejony, już Piłsudski wiedział ze na wschód to konno, lekko i zwinnie, wąskie drogi , niskie wiadukty , te amerykany to tylko prowokacja nic wiecej
Czarnoskórzy pomyliło się że piasek pustyni to nie to samo co polska bezcenna ziemia dla rolników. Brawo czarni.
Jak takie wojsko ma mnie bronić, to dzięki bardzo. Poradzę sobie sam.
Taki sprzęt mają i w polu nie potrafią jechać,a,ja moim ruskiem wjadę wszędzie . Co drugi dzień coś wywiną ci amerykanie,aż strach się spotkać na drodze z nimi