Wybory zbliżają się wielkimi krokami, więc ponownie zrobiło się głośno wokół gnieźnieńskiego szpitala. Niestety, jak na razie, kończy się jedynie na przekrzykiwaniu kto ma rację – a nowego budynku szpitala jak nie było, tak nie ma. Co stanie się z niedokończoną budową? Zapytaliśmy o to Jacka Frąckowiaka – dyrektora ZOZ w Gnieźnie.
Zwróciliśmy się do Jacka Frąckowiaka – dyrektora gnieźnieńskiego ZOZ-u z następującym zapytaniem prasowym:
Obecnie budynek jest w stanie surowym – niewykończonym, mury "straszą" wyglądem, nie ma także planów dokończenia budowy. Jakie losy czekają ten budynek i jakie są prognozowane koszty są z tym związane?
Poniżej odpowiedź, którą otrzymaliśmy:
Przedmiotem obecnej rozbudowy będzie nowy budynek "Gorąca Platforma", w którym znajdą się wszystkie niezbędne jednostki organizacyjne dla zapewnienia kontraktacji usług zdrowotnych z NFZ po roku 2016.
Nie można dokończyć budowy wartej ponad 30 mln zł za połowę tych środków, które zostały po zerwaniu przez Marszałka w trybie bez wypowiedzenia umowy na finansowanie projektu (pierwotna kwota planowanej inwestycji była określana na poziomie 50 mln PLN, jednak po korektach projektowych została zmniejszona do ponad 30 mln zł, ze względu na wielkość dotacji Marszałka, a i tak nie zawierała wartości wyposażenia medycznego koniecznego do prowadzenia działalności leczniczej). Konsultacje z arch. Tomaszem Drożdżyńskim dotyczące częściowego przeprojektowania wybudowanych powierzchni przebiegały dość długo, a i tak koszt przeprojektowania metra kwadratowego istniejącego projektu był skalkulowany na 100 zł. Zakładając, że potrzebna powierzchnia to ponad 5 000 tys. m kw., to koszt takiego przedsięwzięcia jest podobny do kosztu nowego opracowania. O ile w kwestii projektowej koszty były by podobne, to już w budowlanej wg HWiP Architekci Sp. z o.o. koszty byłyby znacznie większe, a sam proces napraw i nieprzewidywalnych (ze względu na stan budowy) utrudnień w rzeczywistości trudny do oszacowania. Obawialiśmy się, że kontynuacja tak źle realizowanej budowy może zakończyć się fiaskiem, a to oznaczałoby koniec działalności oddziałów zabiegowych szpitala. Ponadto częściowe wykończenie budynku (zakładając, że uda się to zrobić) w takiej kubaturze i w połowie niewykończonego byłoby bardzo kosztowne w eksploatacji oraz być może niemożliwe ze względu na procedury administracyjne dotyczące pozwolenia na użytkowanie tak zrealizowanej inwestycji.
Przedstawiłem Zarządowi Powiatu koncepcje zagospodarowania częściowego, jak również wszystkich obiektów jakimi dysponuje ZOZ Gniezno. Realizacja zakresu inwestycji jest możliwa w oparciu o różne środki finansowania. Decyzja w tej sprawie należy do Starostwa Powiatowego. W oparciu o wyniki konkursu na koncepcje architektoniczną i jej zmianami wynikającymi z przeprowadzonych analiz, powstała możliwość niedostępna do tej pory uzyskania szpitala zespolonego. Szpital, którego wszystkie oddziały znajdują się w jednym połączonym funkcjonalnie kompleksie budynków jest najlepszym rozwiązaniem zarówno dla pacjentów, jak i kosztów działalności placówki. Pacjenci uzyskują kompleksową dostępność do wszystkich konsultacji specjalistów pracujących w naszych zasobach, ZOZ obniża koszty działalności ze względu na racjonalną ilość niezbędnych ciągów dyżurowych, jedno laboratorium, jedna diagnostyka obrazowa, ograniczone koszty transportu między szpitalami etc. Ponadto zaistniałaby możliwość stworzenia dodatkowo w naszych zasobach oddziału udarowego, co przy już istniejącej infrastrukturze medycznej (IOM, Blok operacyjny, SOR, kompleks diagnostyczny) stworzyłoby niedostępne dziś dla naszych pacjentów nowoczesne centrum ratowania życia.
Celem ZOZ jest właśnie taki rozwój szpitala, dlatego niezbędnym jest wykorzystanie nakładów budowlanych w segmencie D tak, by cała aktywność szpitala znajdowała się w kompleksie budynków przy ul. 3 Maja 37.
Decyzje o realizacji takiej wizji rozwoju szpitala są wykładnią determinacji i woli politycznej wszystkich jednostek administracji i samorządu lokalnego. Pojawiają się perspektywy nowego budżetu Unii Europejskiej lub jeśli tam nie będzie środków do formuła PPP, albo alternatywnie komercjalizacja SP ZOZ i pozyskanie funduszy przez objęcie w niej udziałów przez samorządy gmin i miast powiatu (przykład Szczecinka).
Obecnie jest opracowywana ekspertyza techniczna przez dr. Zielonackiego w celu określenia niezbędnych prac dla zachowania nakładów budowlanych w budynku D tak, by nie pogarszał się jego stan techniczny i możliwe było kontynuowanie budowy w zmienionej funkcjonalnie koncepcji użytkowej budynku.
Z powyższej odpowiedzi można wywnioskować, że cały czas trwają konsultacje, ustalenia, liczenie pieniędzy i wymyślanie skąd pozyskać środki. Jak tylko pojawi się jakiś nowy pomysł, od razu jest on przekazywany opinii publicznej. Niestety na tym zazwyczaj się kończy. Natomiast jeżeli w szpitalu lub Starostwie Powiatowym pojawi się Najwyższa Izba Kontroli, wystąpienia pokontrolne są skrzętnie ukrywane, a niedoinformowani pracownicy starostwa przekazują niepełne informacje.
2 komentarze
chyba czas aby tym panem i ta budowa zajely sie konkretne media.
spytajcie się Frąckowiaka ile wydał na wystrój swojego gabinetu? i czy zamierza zrezygnoiwać z swojej funkcji, a jak tak to kiedy, najwyższy czas!!!