Wśród liderów Jeździeckiego Pucharu Gniezna HIFI EXCLUSIVE Cup 2013 znalazła się jedna amazonka. Aleksandra Kachelska – bo o niej mowa, startowała w 3-ech etapach tegorocznych rozgrywek. Mimo to udało jej się wedrzeć na podium w klasyfikacji generalnej. Czy uda jej się utrzymać na „pudle” – dowiemy się już w najbliższą niedzielę. Zadanie to na pewno nie będzie łatwe.
W klasyfikacji generalnej Jeździeckiego Pucharu Gniezna HIFI EXCLUSIVE Cup 2013 zajmujesz trzecie miejsce. Różnica do dwójki prowadzących jest spora, ale warto podkreślić, że startowałaś tylko w trzech etapach. Tuż "za plecami" masz Wiesława Maciejewskiego i Andrzeja Bryjaka. Czy to oznacza ostrą rywalizację o trzeci stopień podium podczas Finału?
Samo to, że chociaż przez chwilę znalazłam się na podium klasyfikacji generalnej jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Tak jak Pan wspomniał, brałam udział tylko w 3-ech etapach, więc nie liczyłam na tak dobry wynik. W niedzielę natomiast postaram się dać z siebie wszystko i pokonać parkury z jak najlepszym rezultatem. Najważniejsza jest jednak dobra zabawa i przyjemność z jazdy – i do tego przede wszystkim będę dążyć.
W których konkursach zobaczymy Ciebie podczas Finału JPG?
W finale JPG wystartuję w konkursach klasy LL i L.
Czy starty w JPG są dla Ciebie dobrym treningiem i doświadczeniem? Czy uważasz, że zawody tego są potrzebne?
Starty w JPG to dla mnie zawsze przyjemne doświadczenie. Trudne parkury i silna konkurencja zmuszają do dalszych treningów i zwiększania umiejętności jeździeckich. Zawody tego typu to bardzo dobry pomysł, ponieważ pomagają młodym zawodnikom rozpocząć rywalizację w konkursach oraz są okazją dla miłośników koni do spędzania czasu w jeździeckim towarzystwie.
Dziękuję za rozmowę.
(Buk)