Prawo i Sprawiedliwość w roku 2013 ma zamiar rozwijać swoje struktury, walczyć o utworzenie podstrefy specjalnej strefy ekonomicznej oraz wysłuchiwać głosów i uwag mieszkańców – plany lokalnego szczebla partii przedstawił w poniedziałek na konferencji prasowej poseł Zbigniew Dolata. Nie pominął on również kwestii Krzysztofa Ostrowskiego i jego przyszłości w PiS-ie.
Rok 2013 Prawo i Sprawiedliwość chce poświęcić przede wszystkim walce z bezrobociem w Gnieźnie. Działacze PiS-u nie zapominają również, że przyszły rok będzie wiązał się wyborami. Przede wszystkim, jako że jest to rok jeszcze przedwyborczy, zmierzamy do tego, żeby zaktualizować nasz program lokalny – mówi poseł Zbigniew Dolata. To jest bardzo ważne. My jesteśmy jedynym chyba ugrupowaniem w Gnieźnie, które ma program lokalny dla miasta i dla powiatu i będziemy go mobilizować, no bo oczywiście życie idzie naprzód i trzeba również programy zmieniać. Druga rzecz to jest przedstawianie inicjatyw, które mają troszeczkę rozruszać to nasze miasto i powiat. Władze są dość oporne jeśli chodzi o aktywne zapobieganie różnego rodzaju negatywnym zjawiskom, chociażby zwiększanie liczby miejsc pracy. My tutaj będziemy mieli kilka bardzo poważnych inicjatyw, m.in. związanych z tworzeniem podstrefy, bo tego tematu my nie odpuścimy. Gnieźnianie czekają na nowe miejsca pracy, na możliwość pracy w Gnieźnie a nie na emigrację poza granice Polski czy trwanie na bezrobociu. Przede wszystkim chcemy pokazać władzom miasta, że autentyczne zaangażowanie się w tworzenie podstrefy może doprowadzić do bardzo pozytywnych efektów i tutaj będziemy organizowali taką konferencję, na którą zaprosimy osoby, które są ekspertami w tej dziedzinie, żeby uświadomić władzom Gniezna, panu prezydentowi Kowalskiemu, koalicji PO-SLD, że to jest temat, w który Gniezno musi wejść jeśli chce rzeczywiście dawać naszym mieszkańcom miejsca pracy. Tego tematu nie odpuścimy. Ale ja nie jestem prezydentem ani starostą, więc tutaj nasze zadania polegają na przekonywaniu tych, którzy mają władzę wykonawczą. Zresztą nasi radni podejmują bardzo wiele inicjatyw, przedstawiają konkretne projekty uchwał i to będziemy robili dalej. Będziemy też spotykali się z mieszkańcami, przekonywali do naszego programu, do naszej wizji, ale również będziemy słuchali ich opinii, ich pomysłów, bo to jest zawsze taka wymiana poglądów, która jest twórcza. No i w końcu chcemy rozwijać nasze struktury. Będziemy na pewno mieli wybory wewnętrzne i chcemy zakończyć wszystkie kwestie, które pozostały do tej pory jakoś nierozstrzygnięte, żeby nie generowały konfliktów, bo to partii na pewno nie służy. Chociażby kwestia pana Ostrowskiego. To już jest opera mydlana i należy ją szybko zakończyć. Na pewno pan Krzysztof Ostrowski nie był, nie jest i nie będzie w Prawie i Sprawiedliwości z różnych względów, przede wszystkim względów merytorycznych, ale również politycznych. Zawsze zwalczał Prawo i Sprawiedliwość, rozbił nam klub radnych w Radzie Powiatu w kadencji 2006-2010. My to pamiętamy. Pamiętamy, że jest kameleonem politycznym. Zmienia poglądy w zależności od tego co jest mu w danym momencie bardziej wygodne. Był w różnych koalicjach: z SLD jak rządziło SLD, z PO, w międzyczasie zakładał Inicjatywę dla Polski, sprzymierzył się z Samoobroną, gdzie on nie był – myślę, że już wszędzie był. Chce jeszcze w Prawie i Sprawiedliwości. To troszeczkę nam daje takiego pozytywnego myślenia, bo jak Krzysztof Ostrowski gdzieś chce wejść, to znaczy, że są duże perspektywy, więc to zapowiada nasze duże sukcesy wyborcze. No ale my takich ludzi nie potrzebujemy. Jeśli PiS ma być nadal partią ideową, to na pewno bez tego typu osób.
Przypomnijmy, że podczas grudniowej wizyty w Gnieźnie posła Adama Hofmana, padło stwierdzenie, ze Krzysztof Ostrowski jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Zbigniew Dolata jest innego zdania.
(Buk)
Przypomnijmy, że podczas grudniowej wizyty w Gnieźnie posła Adama Hofmana, padło stwierdzenie, ze Krzysztof Ostrowski jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Zbigniew Dolata jest innego zdania.
(Buk)