W piątek, 20 maja, na zboczu torowiska w Szczytnikach Duchownych utknęło auto. Sytuację zaobserwowało dwóch młodych mężczyzn, którzy postanowili pomóc kierującemu w potrzebie.
Pojazd przez cały czas próbował wrócić na jezdnię. Gdy zgłaszający podeszli oferując swoją pomoc okazało się, że za kierownicą był mężczyzna, od którego po otwarciu drzwi pojazdu dało się wyczuć woń alkoholu. Mężczyźni zabrali mu kluczyki i zadzwonili po Policję. Nieodpowiedzialny kierowca Opla – 52-letni gnieźnianin – miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnym systemie wyszło na jaw, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu.
3 komentarze
Szare komórki zaatakowane przez piwo i wódkę to maja
Tak naprawde człowiek pjany nie myśli racjonalnie dlatego takie zachowanie inni biją kobiety np itp każdy jest inny dlatego niestety każdy będzie sie inaczej zachowywał jesteśmy tylko ludzmi np Sylwester ok 70 procent rodziców wychowujących swoje dzieci jest pod wpływem alkoholu i tak nprawde wedle prawa by trzeba było im dzieci odebrać
Co ci ludzie mają w głowach