Mieszkańcy dzielnicy Skiereszewo sprzeciwiają się zmianom komunikacyjnym, które magistrat zaplanował dla tej części miasta. Gnieźnianie mają także żal o to, że Prezydent – mimo ciągłych zapewnień, że wsłuchuje się w głosy mieszkańców – nie podjął wcześniej dyskusji zarówno z mieszkańcami, jak i przedsiębiorcami.
Projektowana przez Urząd Miasta Gniezna przebudowa układu komunikacyjnego w dzielnicy Skiereszewo przewiduje budowę nowej ulicy Kozala i zamknięcie wlotu do ul. Bluszczowej z ulicy Poznańskiej. Miasto dotąd nie porozumiało się z zarządcą drogi wojewódzkiej w sprawie pozostawienia możliwości wjazdu i wyjazdu w ulicę Bluszczową. Projekt, jak i koncepcja układu komunikacyjnego, nie były konsultowane z mieszkańcami i Radą Osiedla Skiereszewo. W konsekwencji takie rozwiązanie spowoduje znaczne pogorszenie dojazdu dla mieszkańców i przedsiębiorców wielu ulic, jak również zwiększy natężenie ruchu na ul. Swarzędzkiej i Orzeszkowej.
Mieszkańcy sprzeciwiają się:
- zamknięciu ul. Bluszczowej,
- zmianom komunikacyjnym bez analizy skutków dla całej dzielnicy,
- braku konsultacji z mieszkańcami,
- braku konsultacji z Radą Osiedla Skiereszewo.