Hubert K., patostreamer z Polskiej Wsi, trafił do aresztu. Mężczyzna został zatrzymany w środę. Śledczy postawili mu zarzut doprowadzenia podstępem małoletniej do obcowania płciowego. Zdarzenie miało miejsce 8 miesięcy temu. Dlaczego mężczyzna dopiero teraz został aresztowany?
O Hubercie K. pisaliśmy na naszym portalu już kilkukrotnie, głównie za sprawą jego internetowych publikacji, na których pokazuje jak zażywa narkotyki i leki psychotropowe. Przez wiele lat mężczyzna był praktycznie bezkarny. Po naszych materiałach sprawą patostreamera zainteresowała się między innymi Prokuratura Krajowa. W środę Huberta K. zatrzymano.
Mężczyzna jest podejrzany o doprowadzenie podstępem małoletniej do obcowania płciowego – mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Prokurator zadecydował, że zawnioskuje o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Sąd podzielił argumentację Prokuratury i taki areszt został wobec podejrzanego zastosowany. Podstępne doprowadzenie do obcowania płciowego jest inaczej nazywane gwałtem. Zdarzenie miało miejsce pod koniec czerwca ubiegłego roku. Prokuratura w tej sprawie przesłuchała pokrzywdzoną w odpowiednim trybie, przed Sądem. Zawiadomienie złożyła matka pokrzydzwonej. Potem Prokuratura wykonywała dalsze czynności procesowe. Istotne dla oceny tego, czy to zachowanie stanowi przestępstwo było uzyskanie opinii biegłych, a konretnie biegłych toksykologów, bo to podstępne doprowadzenie do obcowania płciowego nastąpiło poprzez podanie pokrzywdzonej substancji psychotropowej. Prokurator musiał ustalić w sposób bezsprzeczny, że ten środek, który został podany pokrzywdzonej rzeczywiście miał wpływ na możliwość postrzegania przez pokrzywdzoną tego, co się wokół niej dzieje, a w konsekwencji do tego, że dopuszczono się na jej osobie gwałtu. Substnacja psychotropowa, która została podana małoletniej to klonazepam lub jej pochodna – w tej chwili dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć. Były opinie uzupełniające w tej sprawie, ponieważ musieliśmy mieć ponad stuprocentową pewność, że środek ten wpływa na świadomość pokrzywdzonej. Bez tych wniosków nie mogliśmy stawiać zarzutów. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia, nie przyznał się do przestępstwa gwałtu, które mu się zarzuca i stwierdził, że do obcowania płciowego doszło za zgodą pokrzywdzonej. Za zarzucany mu czyn przestępczy gwałtu grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Ten człowiek jest znany organom ścigania. Wobec tego mężczyzny prowadzone już były postępowania, jedno jeszcze się toczy w Sądzie. To są czyny stalkingu, gróźb karalnych, także jest to osoba, która wchodziła już wcześniej w konflikt z prawem. Jego publikacje w internecie też są przedmiotem badania i zainteresowania Prokuratury.
Jak udało nam się ustalić, w ciągu najbliższych dni do organów ścigania ma trafić kolejne doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Huberta K. Do tematu powrócimy.
Jeden komentarz
W tej wsi jest pewnie moda na narkotyczne odurzanie i zarazem wykorzystywanie odurzonych przez niego nieswiadomych dziewczyn . Policja powinna tam skontrolowac wsxystkie zakamarki i dotrzec do wszystkich informacji zwiazanych z narkotykami