Po dotarciu na ul. 3 Maja mundurowi potwierdzili, że duży pies w typie rottweilera ugryzł 10-letnią dziewczynkę. Poszkodowana znajdowała się pod opieką mamy i to ona wezwała mundurowych. Funkcjonariusze ustalili, że pies był trzymany na smyczy, jednak nie posiadał kagańca. Właścicielka czworonoga okazała wymagane zaświadczenia o szczepianiach. Poszkodowana dziewczynka natomiast udała się z mamą do szpitala, gdzie została zaopatrzona na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
Sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
Bzdura matki tam NIE było.
Dziewczyny była z koleżanką na hyzdawce na placu zabaw.
Przyszła pani z psem niebezpiecznym i ostrym do otoczenia na plac zabaw .
To już jest karalne .
Dziewczynka wolała o pomoc , widząc tą niebezpieczną sytuację jeden z PRZECHODNI wbiegł na plac zabaw by ratować życie dziewczynce , pies ściągnął dziewczynkę z huśtawki ciągną dziewczynkę za nogę.
PRZECHODZIEń rzucił SIĘ na psa by odciągnąć od dziewczynki .
Nieważne pod czyją była dziewczynka 10 letnia opieką , jest to plac dla dzieci nie dla psów. Właścicielka psa ma chyba z głową by wchodzić
I ta Pani na warszawskiej miala czelnosc pouczac mnie i mojego psa!!! Co ona wie o psach jak nad swoim nie panuje... a co sie stalo z tym poprzednim rotwalilerem ktory byl jeszcze bardziej niebezpieczny dla otoczenia.
o tóż to!
Ma szczęście że to nie moje dziecko. z kundla nie byłoby co zbierać.
... TO RACZEJ tY MASZ SZCZĘŚCIE!
Jak nie ma jak JEST przepis? Ponadto jest lista ras agresywnych i na takiego psa powinno się mieć pozwolenie...ostatnio chuda lala nie panowała nad swoim psem idąc Gdańska z owczarkiem niemieckim pies ciągnął JĄ we wszystkie strony do ludzi też bez kagańca mimo że rasa agresywna...gdyby się wyrwał i zaczął kąsać to strach pomyśleć musiałem bydle obejść bokiem...najlepiej rowem bo pani sobie "kuleczke" sprawila
Ta kobieta nie panuje nad tym psem
Ciągle przychodzi pod drzwi supersamu
Ma coś z głową
Tej Pani nikt nic nie zrobi... 10 lat dzialala dla zwierzat w gnieznie... to "Zasluzona dzialaczka" zgloscie na policje zeby nie ZAMIEciono pod dywan...
Ma znaczenie i to ogromne. Komuś potrafia zrobic z igly widly a u siebie nie widza niczego. Oby poniosla odpowiedzialnosc bo to nie jedyna sytuacja w ktorej za "zaslugi" broniono taka... a obcy mial by pojechane po calosci!!!
A JAkie to ma znaczenie co ona robi i gdzie działa? Jakby jej pies ugryzł moje dziecko toby go ze ściany zeskrobywała.
Też macie o czym pisać ,niemacie prawdziwych tematów.
A Ty co .
Nie masz pojęcia co tam się wydarzyło i piszesz bzdury , że ludzie kłamią
Baby i kundla bronisz ? A jakby to było twoje dziecko może byś inaczej myślał Pomyślałaś o tym DZIECKU pogryzionym zakrwawionym PRZERAŻONYM i ZApŁAkaNYm .
Na takie psy po wino być zezwolenie.
Co by było gdyby pezechodzień nie ruszył na pomoc.
To ta co W koszulce TOZu w CENTRUM latała? Nie da się jej słowa powiedzieć. Musiało dojsc do tragedii
i benc mandacik za brak kagańca i pewnie jeszcze pare paragarfów dopiszemy
https://gs24.pl/od-soboty-10042021-nowe-rozporzadzenie-zmiany-dotycza-min-wlascicieli-psow-co-sie-zmienia/ar/c1-15535485
To że nie MA, nie zwalnia z MYŚLENIA...
nie ma przepisu o obowiazku zakladania kaganca.