Sytuacja z ul. Rzepichy może wydawać się mało istotna. Droga asfaltowa, którą zarządza miasto przecina działki należące do tego samego magistratu. Sprawa wyszła jednak na jaw, kiedy doszło w tym miejscu do kolizji dwóch aut. Jeden z kierowców, świadomy stanu prawnego drogi, odmówił wzięcia odpowiedzialności za spowodowanie kolizji. Sprawa trafiła do Sądu i tam znajdzie swój finał. Jak podkreśla mężczyzna poszkodowany w zdarzeniu, obeznany w prawie budowlanym, Sąd nie może w tym wypadku zbyt wiele zrobić, ponieważ w tym miejscu w ogóle nie powinno być drogi. Konieczne będzie skierowanie sprawy na drogę cywilną, a to kolejne lata procesu. Jak twierdzi uczestnik kolizji, wszystko zakończy się nie wcześniej niż za 5 lat.
Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Gniezna z pytaniami w sprawie ul. Rzepichy:
Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Gniezna z pytaniami w sprawie ul. Rzepichy:
Kto wydał pozwolenie na budowę drogi przez działki budowlane przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową?
Droga na omawianym terenie powstała w latach 80. XX wieku na długo przed uchwaleniem dla tej lokalizacji obecnie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Pierwotnie ta droga nie przechodziła więc przez wyznaczone obecnie, a nadal niezagospodarowane tereny zabudowy mieszkaniowej.
Kiedy zostało wydane pozwolenie?
Dokumentacja projektowa na budowę ul. Rzepichy w Gnieźnie na odcinku od kotłowni do ul. Cienistej powstała w 1981 roku, a sama droga została ostatecznie ukończona w 1984 roku.
Kiedy wydzielono działki, przez które przebiega droga?
Obecny podział w oparciu o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego został wykonany w 2010 roku.
Czy planowana jest zmiana przebiegu drogi?
W związku z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz dokonanymi podziałami w przyszłości wszystkie drogi na tym obszarze dostosowane zostaną do zapisów planu. Wszystko oczywiście w granicach możliwości finansowych lokalnego samorządu.
Czy działki, przez które przebiega droga należą do Miasta Gniezna, spółki miejskiej, innego podmiotu miejskiego, czy do osób prywatnych?
Właścicielem nieruchomości na tym obszarze jest Miasto Gniezno.
Czy Miasto, w związku z przebiegiem drogi przez działki budowlane, ponosi koszty za dzierżawę, użytkowanie gruntu?
Nie.
Kto ponosi koszty utrzymania drogi na odcinku, gdzie przebiega ona przez działki budowlane?
Rzepichy jest drogą gminną zarządzaną i utrzymywaną przez Miasto Gniezno.
Czy planowana jest rozbiórka drogi, legalizacja, czy status prawny jest uregulowany a nie został naniesiony na mapy?
W tej chwili przedmiotowy teren pozostaje w niezmienionej postaci.
Urząd Miasta Gniezna
Warto nadmienić, że w ciągu najbliższych lat na wysokości os. Dalki ma powstać dodatkowy przystanek kolejowy. To dodatkowo obciąży drogi dochodzące do stacji PKP. Ulica Elizy Orzeszkowej może stanąć w gigantycznym korku, biorąc pod uwagę tempo inwestycji deweloperskich w tym rejonie.
Do KTOŚ. Jeżeli prezyden Grobelny i budzsz żądają od swoich pracowników by znaleźli i wyznaczyli im w Gnieźnie jak nawiecej działek na sprzedaż, to tacy orzednicy by dostać premię od swoich szefów wymyslaja takie dyrdymałki planujac nowe działki nawet na drogach i ulicach cha cha ! .
wIDAĆ wyraźnie , że ulica powinna biec prosto a nie na skos, a przy samym płocie firmy PEC powinna skręcać w prawo. Czyż nie ? I będzie po kłopocie. a na dodatek jak to wyhamuje naszych kierowców !
Ale jaja. A za chwilę tą pseudo ulicą będą jeździli mieszkańcy z budujących się przy tej ulicy bloków.
Jeśli droga istnieje od 84, to co za As w 2010 nałożył na to miejsce działki budowlane? No ale jak osoba prywatna coś by chciała budować albo wprowadzać Jakieś zmiany na działce, to wszystko musi być na tip top, bo zaraz karam będą straszyć że samowola.
Otóż to ... I kto za to odpowie? Ta osoba zapewne jeszcze pracuje w urzędzie.
Tak jest w całym mieście. Rozwiązania komunikacyjne z lat 80 tych. Taki rozwój...
Jak widać z powyższego przykładu, PiS w naszym państwie to DOBRA ZMIANA. A PO w naszym Gnieźnie to ZŁA ZMIANA.
nA WSIACH TEŻ, TAM TO DOPIERO JEST MŁYN.... a URZEDNICY Z GMIN WYMYŚLAJĄ PRZEPISY NIEISTNIEJACE I SPRZECZNE NAWET KU... Z LOGIKĄ. mAM NADZIEJE ZE W KOŃCU ZACZNĄ WYPIE.... TE STARE DEWODY UŁOMNE PRZYJĘTE BO WCZESNIEJ MATKA LUB TEŚCIOWA ZAŁATWIŁA MIEJSCE W GMINIE.