Kilka tygodni przed Niedzielą Wielkiej Nocy 2013r. dowiedzieliśmy się o chorobie Igora – nowotwór złośliwy siatkówczak. Rozpoczęliśmy walkę z tą okropną choroba. Po przyjętych kilku chemioterapiach, które nie dały większego efektu, lekarze podjęli decyzję o amputacji oka. Następnie, po przeprowadzonych badaniach, lekarze Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie zdiagnozowali przerzuty na prawe oko. Po licznych przyjmowanych chemiach udało się powstrzymać atak nowotworu. Skutkiem tego była utrata wzroku Igora. Myśleliśmy, że to już koniec czarnego scenariusza.
Następnie, po kilku latach otrzymaliśmy potworną wiadomość – przerzut na kości. Nowotwór zaatakował biodro czego skutkiem było amputowanie kości udowej prawej nogi. Kolejne przyjmowanie chemii dawało nam nadzieję na to ,że rak ustępuje. Po kilkunastu miesiącach kolejne badania wykazały przerzut na płuca. Przyjmowanie chemii nie daje skutków. Igor ma usunięte guzy z obu płuc. Jedynym ratunkiem jest podanie chemioterapii w tabletkach. Koszt miesięcznej kuracji to 5 000 zł, która musi trwać 10 miesięcy. Bardzo prosimy Was, ludzi dobrych serc o pomoc ponieważ sami nie jesteśmy w stanie uzbierać takiej kwoty. Z góry bardzo dziękujemy za okazaną pomoc!