Zezwolenie rosyjskiego przewoźnika było źle wypełnione. Zabrakło wpisanych numerów rejestracyjnych ciągnika i naczepy, co spowodowało unieważnienie dokumentu. Kierowca „wpadł” po wytypowaniu go przez wielkopolskich inspektorów na autostradzie A2.
Międzynarodowy transport drogowy rzeczy na trasie z Białorusi do Niderlandów wykonywał rosyjski przewoźnik, którego zespół pojazdów został zatrzymany 18 stycznia na autostradzie A2 w Nagradowicach przez inspektorów z Gniezna. W trakcie kontroli drogowej kierowca okazał zezwolenie na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy na terytorium RP, ale nie wypełnił go prawidłowo. Brak wpisanych w części B zezwolenia numerów rejestracyjnych samochodu ciężarowego i naczepy spowodował unieważnienie zezwolenia. Wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Będzie mu grozić kara pieniężna w wysokości 12 tys. zł. Zespół pojazdów został usunięty na parking strzeżony. Kierowca bowiem nie posiadał innego ważnego zezwolenia i nie wpłacił kaucji.