Edyta Wiesner tworzy niesamowite torty. Wisienka na Torcie, bo tak nazywa się jej pracownia, działa dopiero od roku, ale lawinowo rośnie grono zadowolonych klientów, którzy skorzystali z jej usług.
Od kiedy zajmujesz się tworzeniem artystycznych wypieków i w jaki sposób zrodziła się ta pasja?
Swoją przygodę tortową zaczęłam rok temu, upiekłam pierwszy tort na Halloween. Jak dziś na niego patrzę, to widzę wiele do poprawy, no ale od czegoś trzeba było zacząć. Ten rok to był mój czas. Zdecydowanie mogę tak napisać. Wszystkiego odnośnie tortów nauczyłam sie sama. Nie byłam na żadnym szkoleniu, jedynie książki, filmy i godziny prób i błędów doprowadziły mnie na miejsce, w którym jestem obecnie. Skąd zrodziła się pasja? Bardzo dużżo zawdzięczam mojej mamie. U nas w domu zawsze było "coś do kawy". Mama nigdy nie podcinała mi skrzydeł, zawsze wierzyła w moje zdolności i tak jest do dzisiaj, za co jestem jej bardzo wdzięczna.
Patrząc na te cukiernicze arcydzieła można odnieść wrażenie, że potrafisz sprostać każdemu zamówieniu. Jaki był najciekawszy projekt, który stworzyłaś?
Dziękuję bardzo, jednak ja w swojej pracy jestem bardzo krytyczna. Śmiało mogę napisać, że żaden z moich tortów mi się nie podoba. Wiem, wiem – śmieszne to i dziwne, ale zawsze uważam, że mogłam zrobić coś lepiej. Najtrudnijeszym wyzwaniem był dla mnie tort na 150 porcji – taki mały weselniaczek w środku czerwca, upał 36 stopni. Także proszę sobie wyobrazić całą akcję.
Jakie wypieki tworzysz? Czy są to tylko torty?
Piekę w zasadzie wszystko: ciasto na blaszki, słodkie stoły i wszelkiego rodzaju monoporcje.
Co jest Twoim tortowym marzeniem?
Dobre pytanie, jednak jego bałam się najbardziej. Marzeń i pomysłów mam pełną głowę, jednak moim takim największym spełnieniem byłaby mała cukierenka. Wszystko co przygotowuję, robię sama w mojej pracowni. Chciałabym wystawiać informacje co dziś jest w mojej gablotce dostępne. Wszystko, co przygotwuję jest świeże. Nigdy nie idę na łatwiznę i zawsze staram sie zadowolić odbiorcę. Także odpowiedzią na pańskie pytanie jest: moja własna mała pracownia ze słodkościami, moja prywatna Wisienka Na Torcie.