Dla Olgi Miśkiewicz przeprowadzono w ciągu ostatniego roku chyba niezliczoną ilość akcji charytatywnych na terenie całego kraju. Kolosalna kwota wydawała się niemożliwa do zebrania. Niestety, dzieci chore na SMA nie mogą liczyć na pomoc Narodowego Funduszu Zdrowia w pokryciu kosztów leczenia terapią genową. Rodzice małej wojowniczki byli zdani na siebie i krąg osób, które od samego początku im pomagały. W końcu udało się! Na koncie zbiórki pojawiło się 100% potr.zebnych środków. To pokazuje jak ogromną siłę mają nawet najmniejsze wpłaty.