W środę wieczorem na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Gnieźnie trafił mężczyzna z odciętymi dwoma palcami od dłoni. Chwilę wcześniej na ul. Wawrzyńca służby ratunkowe podczas interwencji znalazły kałużę krwi. Prawdopodobnie te dwa zdarzenia łączą się ze sobą.
Ok. godz. 20.30 służby ratunkowe zostały zadysponowane na ul. Wawrzyńca w Gnieźnie. Jak informują nas świadkowie zdarzenia, doszło do bójki kilku osób. W ruch poszedł m.in. nóż, którym został zraniony jeden z mężczyzn. Przybyli na miejsce strażacy i policjanci w jednej z kamienic znaleźli kałużę krwi. Liczne ślady krwi były widoczne także na podwórku. W kamienicy rozpylono także gaz łzawiący. Chwilę później na Szpitalny Oddział Ratunkowy zgłosił się mężczyzna z dwoma odciętymi palcami. Do szpitala udali się także mundurowi. Poszkodowany nie był jednak zbyt rozmowny.
Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzenia. Do sprawy wrócimy.
Podane w artykule informacje są nieoficjalne. Zostaną zweryfikowane dopiero w godzinach porannych, kiedy skontaktujemy się z oficerem prasowym Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Otrzymywane przez nas wiadomości z różnych źródeł zawierają przede wszystkim rozbieżności odnośnie obrażeń mężczyzny, który zgłosił się do szpitala.