W poniedziałek, 15 listopada, po godz. 20:00 policjanci z Trzemeszna przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 17-latka. Jak wynikało z relacji zgłaszającej matki, jej syn mógł udać się na teren powiatu wolsztyńskiego, gdzie mieszka jego nowo poznana koleżanka. Podczas sprawdzeń okazało się, że podobne zawiadomienie zostało złożone w Wolsztynie, tylko dotyczyło zaginięcia 16-latki. Mundurowi podejrzewali, że zaginieni małoletni najprawdopodobniej przebywają w swoim towarzystwie.
We wtorek około godz. 7:00 w Noskowie (powiat wrzesiński) parę wypatrzył sierż. szt. Dawid Wielgosz, dzielnicowy z Komisariatu Policji w Czerniejewie. Policjant wracał do domu po zakończonej nocnej służbie i wydawać by się mogło, że chce jak najszybciej znaleźć się w swoim łóżku, lecz nic bardziej mylnego. Gdy zauważył chłopaka i dziewczynę idących w stronę Gniezna skojarzył ich wizerunki i ubiór, a następnie potwierdził, że są to zaginieni nastolatkowie. Okazało się, że od dłuższego czasu szli z Wrześni w kierunku Gniezna, byli zziębnięci. Na miejsce przybył patrol, który zabrał ich do Komisariatu Policji w Czerniejewie, gdzie się ogrzali i wypili ciepłą herbatę. Następnie mieli ich odebrać opiekunowie.