Weronika Strachanowska od roku walczyła z rakiem. Choroba zaatakowała kiedy kobieta miała zaledwie 22 lata. Szybko ruszyły akcje mające na celu zebranie środków na leczenie Weroniki. Ostatni festyn w Gnieźnie odbył się 19 września.
Ta zbiórka to jedna z najtrudniejszych rzeczy, jaką musiałam kiedykolwiek zrobić w życiu. Pokazać zdjęcia bez włosów, które nigdy nie powinny zostać upublicznione i opowiedzieć bolesną historię desperackiej walki o każdy kolejny dzień. Nie mam jednak wyjścia. W wieku 22 lat usłyszałam diagnozę, która zrujnowała moje dotychczasowe życie. Mam cudownego męża, z którym wiążę wiele planów na przyszłość oraz rodzinę, która wspiera mnie w walce z chorobą. Jestem na drugim roku studiów na kierunku pielęgniarstwa. Mam też w sobie śmiertelnie niebezpieczny nowotwór, z którym chcę walczyć i tą walkę wygrać – pisała na stronie zbiórki Weronika.
Niestety, 30 września Weronika odeszła. Miała 23 lata. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.