Dzisiaj około godziny 19.30 na ul. Leśnej w Gnieźnie został potrącony pies. Na miejscu zatrzymał się przejeżdżający mężczyzna, niestety aby ściągnąć już nieżyjące zwierzę ze środka ulicy.
Świadkowie potrącenia mieszkający obok miejsca zdarzenia zdążyli spisać numery rejestracyjne pojazdu, który przejechał psa. Kierowca samochodu, który potrącił zwierzę nie zatrzymał się aby udzielić pomocy. Zatrzymał się dopiero na światłach na skrzyżowaniu z ul. Witkowską i wtedy świadkowie spisali numery rejestracyjne PGS 1667S. Był to mały samochód dostawczy.
Na miejsca była wezwana Policja.
16 komentarzy
Ten pies wygląda na chorego. Bał bym się go nawet przesunąć, bez specjalnych rękawiczek. Ciekawe czy przyjechał weterynarz, by zabrać zwłoki tego psa do utylizacji ? A może właściciel psa zawiózł go na cmentarz dla zwierząt?. a tak przy okazji. Czy ktoś wie, gdzie w Gnieźnie jest cmentarz dla zwierząt ?
HAHAHAHAH śmieszna jesteś
Przepraszam bardzo a co więcej miał zrobić to i tak dobrze się ZAtrzymał i ściągnął psa ma pobocze . A gdzie właściciele psa i dlaczego latał luzem
było trzeba spisac dane psa w koncu rto jego wina 🙁
jakim prawem pokazujecie numer rejestracyjny ? może nazwisko i adres psa byscie podali ? bo wina ewidentna zwierzaka bez kontroli !!!!
Psa trzyma się na smyczy pretensje do siebie
Zawsze znajdą się obrońcy zwierząt i bardzo dobrze ale wina jest oczywista. Więc w głowie to Ty masz coś nie tak skoro nie rozumiesz zasad prawa a obrażasz innych
Skoro nie uszkodził samochodu oraz posprzątał sam truchło z ulicy, to za czym miał czekać? Akt zgonu wałęsającemu się po ulicy kundlowi wypisać? Ciekawe, czy policja wypisała mandat właścicielowi psa za nieupilnowanie czworonoga. Nieraz wałęsające się psy po publicznej drodze były sprawcami tragedii.
Tytuł artykułu wskazuje na winę kierowcy ale tak nie jest, o czym mówi kodeks cywilny:Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
art. 431.§ 1. Kodeksu cywilnego
Moim zdaniem dyskusja bezcelowa jak i szukanie sprawcy.
To masz w głowie
Wnioskuję po komentarzach, że sprawca się bardzo tutaj udziela.jezeli Ty lub któryś z komentujących chce pieniędzy za naprawę auta to proszę podać czas i miejsce spotkania.wypłacę własnoręcznie
Jeszcze bym pozwał właściciela psa ZA uszkodzenie auta
jedynym WINNYM JEST WŁAŚCICIEL TEGO KUNDLA, KTÓRY POWINIEN PŁACIĆ ZA NAPRAWĘ AUTA
Normalnie nie wierzę? spisali numer rejestracyjny. SPRAWĘ bada policja? Co pies robił na drodze? Skoro go ktos nie upilnował to został potrącony dzień jak co dzień żadna sensacja. Po co miał SIĘ zatrzymać kierowca? reanimować kundelka?
Dobrze że napisaliście nr rej policja nie powinna mieć problemu ze złapaniem tego drania!!!!
A to miał zrobić usta usta i masaż serca ?? Właściciel nieupilnowal zwierzaka