To nie był zlot busów pod wrzesińskim wiaduktem, tylko przeładowane pojazdy zatrzymane dynamicznie przez inspektorów z Gniezna.
Patrole Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowały we Wrześni kilkanaście pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, z czego osiem było przeładowanych. Najcięższy ważył aż 7,0 t, a samo obciążenie tylko tylnej osi wyniosło 5,0 t, gdzie cały pojazd mógł ważyć 3,5 t. Z kolei najlżejszy ważył „tylko” 4,4 t. Mandaty też były zróżnicowane od 300 do 500 zł. W sumie inspektorzy ukarali kierowców na łączną kwotę 3 300 zł. Pojazdy dopiero po doprowadzeniu ich do normatywności mogły jechać dalej.