W sobotę ok. godz. 19.30 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że w Jeziorze Powidzkim mogło dojść do utonięcia. Do akcji wysłano zastępy Straży Pożarnej z Powidza, Ostrowitego, Słupcy i nurków z Konia oraz ratowników WOPR z Kosewa, Policję i Pogotowie Ratunkowe.
Zgłoszenie dotyczyło osoby, która wyskoczyła z łodzi do jeziora i nie wypłynęła na powierzchnię. Po ustaleniu miejsca, w którym znajdował się mężczyzna, nurkowie z Konina wydobyli go na brzeg. Niestety po długiej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
Topielca wyciągnięto z wody po godz. 21.00 na wysokości Anastazewa. Zgon stwierdzono po godz. 22.00.
Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia ustala Policja pod nadzorem Prokuratury.