Do Sądu Rejonowego w Gnieźnie trafił akt oskarżenia przeciwko Marcinowi (imię zmienione przez Redakcję), który w 2017 roku miał dopuścić się gwałtu na mieszkance jednej z wsi pod Gnieznem. Początkowo to pokrzywdzona została skazana za rzekome składanie fałszywych zeznań. Sprawa o gwałt została natomiast umorzona, mimo nagrania, na którym oskarżony przyznał się winy.
Została zgwałcona – trafi do więzienia! Absurdalny wyrok gnieźnieńskiego Sądu
Sprawa gwałtu wróciła do Prokuratury! Sąd Najwyższy skasował absurdalny wyrok!
Przypomnijmy:
- W dniu 25 stycznia 2017 roku przemocą polegającą na chwyceniu za ramiona, rzuceniu na łóżko i przygnieceniu swoim ciałem, doprowadził Katarzynę do obcowania płciowego (art., 197 par. 1 kk).
- W dniu 27 marca 2017 roku przemocą polegającą na szarpaniu, objęciu ramieniem i przytrzymaniu, doprowadził Katarzynę do poddania się innej czynności seksualnej polegającej na pocałunku poprzez wsunięcie języka do ust pokrzywdzonej (art. 197 par. 2 kk).
- W dniu 10 kwietnia 2017 roku poprzez ominięcie przeszkody w postaci ogrodzenia wdarł się na teren zamkniętej posesji będącej własnością Katarzyny i jej męża bez ich zgody (art. 193 kk).
Pani Katarzyna szukała pomocy. Trafiła m.in. do biura posłanki Pauliny Hennig-Kloski, która skontaktowała ją z biurem Rzecznika Praw Obywatelskich. W sprawę włączyła się także Fundacja Przeciw Kulturze Gwałtu. Absurdalny wyrok udało się skasować, natomiast wyrok w sprawie o gwałt został uchylony przez Sąd Najwyższy. Rozpoczęło się postępowanie przygotowawcze, które obecnie zakończyło się skierowaniem do Sądu aktu oskarżenia przeciwko Marcinowi. Co istotne, tym razem jako dowód uwzględniono wcześniej pominięte nagranie. Jego treść można znaleźć w jednym z wcześniejszych (wyżej podlinkowanych) artykułów. Nagranie zostało zbadane przez biegłych, którzy mieli potwierdzić jego autentyczność.
Pani Katarzyna odzyskuje wiarę w sprawiedliwość. Sprawę będziemy monitorować.
10 komentarzy
O tóż to! Nie bronie Ani jego Ani jej. OD oceny materiałów dowodowych są specjaliści, eksperci do tego powołani przez Sąd, a nie czytelnicy którzy bazuja na własnych domysłach lub sterotypach typu ” jak gwałt to na pewno winny facet”. Czasy się zmieniły kobiety też potrafią być perfidne i lubią grać ofiarę.
Takie sprawy często są pełne niejasności. Współczuję sędziemu. Są na świecie gwałciciele, są i fałszywe oskarżenia.
Niewyobrażam sobie co musi przechodzić ta biedna zgwałcona kobieta ,żona i matka . To straszne że ofiary gwałtu muszą wciąż udowadniać że to nie one są winne . Liczę że gwałciciel zostanie ukarany a ta kobieta dozna ulgi i spokoju. Trzymam mocno kciuki .
Tacy gwałciciele przynoszą wstyd
Ten gwałciciel musi ponieść karę ,bo inaczej będzie gwałcił dalej swoje ofiary. Biedna niewinna kobieta musi teraz walczyć o sprawiedliwość.
Katarzyno, wierzę ci. I wierzę, że niegodziwość nie trwa wiecznie i nigdy nie wygrywa. Wspieram całym sercem, bądź silna i trzymaj głowę wysoko, bo nie jesteś winna temu, co cię spotkało, to Cię w żaden sposób nie definiuje. Wysyłam pozytywne myśli i siostrzany uścisk.
Hejterzy ,którzy oczerniacie tą biedną kobietę, wstydzcie się. Wina zawsze jest po stronie gwałciciela. I wie o tym cała polska ile upokorzeń i prześladowań przeżyła ofiara . Mam nadzieję że gwałciciel szybko trafi do więżienia i nigdy nie zgwałci żadnej kobiety. Trzymaj się kochana . My wsztstkie jesteśmy po twojej stronie i znamy doskonale prawdę . Bardzo ci współczuje ograniczonych mieszkańców tej wsi ,zapewne bliscy koledzy gwałciciela. Wstyd !!!!!
Redaktor powinien popytać ludzi ze wsi gdzie mieszkają główni bohaterowie i napisać obiektywny artykół po tym co jest podane na tym portalu widać ewidentnie ,że autor artykułu jest stronniczy . To nie pierwszy raz gdzie redaktor nie jest obiektywny. Mieszkańcy pobliskich wiosek znają tą panią i wiedzą dużo w tej sprawie ,co robiła i z kim a pan chce zniszczyć człowieka nie znając sprawy nie tędy droga panie redaktorze…
Ten artykuł wygląda tak jak autor Andrzej bukowski wydał swój wyrok, opiera się tylko na jednaj stronie, Wątpię żeby zapoznał się z aktami sprawy a nawet nagraniem na które się powołuje. panie Andrzeju bukowski czy ten artykuł jest artykułem sponsorowanym???? Czy jest pan stroną tego postępowania????czy jest pan rzetelnym dziennikarzem czy sponsorowanym pismakiem?????czy może zwyczajnie szuka pan sensacji dla rozgłosu portalu????
Ludzie mają różne fetysze, może kiedyś mu powiedziała ze chciałaby zeby ją zgwałcił- ludzie mają zboczenia różne. Szkoda tych rodzin oraz jak dla mnie poszkodowanego ( czyli oskarżonego). Mam nadzieje, że Pan „Marcin” nie poniesie w zwiazku z tym żadnych konsekwencji. a Nagranie jest czystą manipulacją i wyraźnie słychać na nich jak rzekoma ofiara wykorzystuje stan emocjonalny Pana i manipuluje nim skłaniając go ku przyznaniu sie, gośc bezmyślnie powtarza słowa za nią. Mam nadzieje ze co do nagrania bedzie powołana kompetentna osoba, która z punktu psychologicznego oceni to nagranie.