„Outta my mind” to piosenka, która powstała w czasie mojej kwarantanny – wyznaje Miu (Aleksandra Klaś).
Przymusowe spędzanie czasu w domu skłoniło artystkę do jeszcze większych przemyśleń niż zwykle oraz zaowocowało kilkoma nowymi tekstami w notatkach. Niektóre z nich usłyszycie na albumie, nad którym aktualnie pracuje.
Ta piosenka opisuje moje odczucia co do zamknięcia w domu, w czterech ścianach własnego pokoju – mówi Miu. Zaczął się on dla mnie stawać coraz mniejszy, wręcz klaustrofobiczny, zważywszy na to, że jestem ekstrawertykiem. Naprawdę bardzo brakowało mi kontaktu z innymi ludźmi. A przebywanie w samotności sprawia, że jeszcze bardziej wchodzę do własnej głowy. Melancholijny nastrój utworu to zdecydowanie mój vibe, w którym bardzo dobrze się czuję i który miał jeszcze bardziej podbić emocje, jakie chciałam przekazać.
Ola wspomina też, że jest bardzo wdzięczna swojemu przyjacielowi, ś.p. Mikołajowi, za współpracę nad kawałkiem oraz realizację wokali w Kotłownia Studio. Utwór powstał w grudniu, gdy przyjaciele spędzali ostatnią wspólną noc w studio.