We wtorek strażacy otrzymali nietypowe zgłoszenie. Na drugim piętrze w bloku przy ul. Spichrzowej 2-letnie dziecko zatrzasnęło drzwi balkonowe. Niestety, na zewnątrz znajdowała się babcia. W środku nie było innych domowników. Do akcji wysłano ratowników z drabiną mechaniczną.
Po dotarciu na miejsce strażacy potwierdzili, że w bloku na balkonie, na drugim piętrze znajduje się kobieta, która została „uwięziona” przez 2-letnie dziecko. Drzwi do mieszkania również były zamknięte. Ratownicy weszli do lokalu przez otwarte okno w drugim pokoju i wpuścili przerażoną babcię dziecka do środka. Wszystko dobrze się skończyło.