Po artykule, w którym przedstawiono postęp prac w nowym budynku szpitala pojawiła się lawina negatywnych komentarz dotyczących tego, że zapewne zabraknie personelu do pracy w tak dużym obiekcie. Zapytaliśmy o to dyrektora gnieźnieńskiego ZOZ-u.
Budowa nie jest jeszcze zakończona – mówi Grzegorz Sieńczewski, dyrektor gnieźnieńskiego ZOZ-u. Wykonawca deklaruje cały czas, że w styczniu lub lutym zakończy definitywnie prace budowlane, natomiast pamiętajmy, że czekają nas odbiory. To jest nowy budynek, mnóstwo skomplikowanych instalacji, centrale wentylacyjne, tlen, które będą wymagały bardzo szczegółowego sprawdzenia. Nie wiemy czy pojawią się jakieś usterki, które wykonawca będzie musiał poprawić, czy też nie. Na pewno nie zabraknie pieniędzy, inwestycja będzie ukończona i wszystko wskazuje na to, że będzie to przed czasem. Jesteśmy w trakcie opracowywania planu przenosin. Na szczęście nie będą one skomplikowane, bo będą tylko z budynku do budynku, więc ta operacja będzie dużo prostsza. Niemniej co tydzień odbywają się narady i spotkania w tym zakresie. Jest specjalistyczny sprzęt, który będzie wymagał przenosin przez specjalistyczny serwis, który trzeba będzie zarezerwować. Musimy spróbować to jakoś zgrać, bo cały czas nie mamy sztywnego, konkretnego terminu zakończenia prac przez generalnego wykonawcę. Ciężko nam jest ułożyć bardzo szczegółowy harmonogram, którego moglibyśmy się już teraz trzymać, jednakże cała ta operacja przenosin będzie prostsza niż może się wydawać. Mamy bardzo oddany personel .To, co się dzieje teraz na oddziale zakaźnym pokazuje, że to są ludzie, którzy naprawdę w sobie misję i chęć niesienia pomocy pacjentom. Nie rozumiem zupełnie tych złych słów, które padają. Pamiętajmy, że my zmieniamy budynek, natomiast nie rozszerzamy znacząco działalności. Przenosimy oddział do oddziału tylko, że będzie to w nowej lokalizacji. Będą to zupełnie inne warunki. Zdjęcia już się w internecie pojawiły i myślę, że łatwo jest ocenić, że jest to przepaść. Jest to światowy poziom. Personel będzie musiał obsłużyć, zapewnić pacjentom opiekę w takim samym zakresie ilościowym. Zupełnie się tego nie obawiamy, że zabraknie nam personelu, natomiast zdecydowanie poprawią się warunki pracy.