Mecz na sali im. Mieczysława Łopatki był świetną okazją, aby gnieźnianki pokazały dobrą formę. Kwidzynianki są w tym sezonie dostarczycielkami punktów i w czterech spotkaniach nie zdołały ani razu pokonać rywala. Początek meczu nie wskazywał na jednostronny przebieg widowiska. Wynik spotkania otworzyła wspomniana Giszczyńska w pierwszej minucie gry. Wkrótce golem z karnego odwdzięczyły się kwidzynianki. Zawodniczki MTS na początku spotkania dały się poznać jako dynamiczny zespół, lecz z czasem tracąc koncentrację zaczęły stopniowo ulegać kapitalnie zorganizowanej defensywie gospodyń. Rywalki zacięły się w ataku w 16 minucie gry na długie 12 minut i ten moment idealnie wykorzystały gospodynie. Z ich strony padło aż rzuciły sześć kolejnych bramek (19-10). Przewaga zespołu z historycznej stolicy mogłaby być większa, gdyby zostały wykorzystane wszystkie podyktowane rzuty karne.
Druga połowa była już jedynie zwiększaniem przewagi przez MKS PR Urbis Gniezno. Trzeci kwadrans gry to prawdziwe show w wykonaniu Agnieszki Siwki i Marty Giszczyńskiej, które rzuciły w ciągu kilku minut po trzy bramki i górowały 13 trafieniami (26-13). Kilka skutecznych interwencji odnotowała bramkarka Kamila Olejniczak, którą trudno było rywalkom zaskoczyć prawidłowo zbudowaną akcją w polu bramkowym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 35:20.
MKS PR URBIS Gniezno: Olejniczak, Konieczna – Kasprowiak (2), Niedzielska (1), Siwka (3), Giszczyńska (9), Chojnacka (4), Dolacińska (4), Bigoszewska-Jackowiak (3), Różewska (3), Rachela (1), Kaczmarek (1), Matysek (1), Łęgowska (3).
Druga połowa była już jedynie zwiększaniem przewagi przez MKS PR Urbis Gniezno. Trzeci kwadrans gry to prawdziwe show w wykonaniu Agnieszki Siwki i Marty Giszczyńskiej, które rzuciły w ciągu kilku minut po trzy bramki i górowały 13 trafieniami (26-13). Kilka skutecznych interwencji odnotowała bramkarka Kamila Olejniczak, którą trudno było rywalkom zaskoczyć prawidłowo zbudowaną akcją w polu bramkowym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 35:20.
MKS PR URBIS Gniezno: Olejniczak, Konieczna – Kasprowiak (2), Niedzielska (1), Siwka (3), Giszczyńska (9), Chojnacka (4), Dolacińska (4), Bigoszewska-Jackowiak (3), Różewska (3), Rachela (1), Kaczmarek (1), Matysek (1), Łęgowska (3).
Dobry mecz MKSU.strzelec 9 bramek zasługuje na wyróżnienie. Wywalczyła TO słowo pasuje raczej do innych dyscyplin SPORTU bardziej indywidualnych. Jak juz to cały zespół wywalczył zwycięstwo.
Super. Brawo DZIEWCZYNY. Tylko JEDENno zastrzeżenie. Czy ten co redaguje notatkę KUMA co to za gra. W nagłówku pisze,, najwięcej bramek wywalczyła GISZCZYNSKA,,.TO nikt jej NIE podał, nie zrobił ZASŁONY, czy dzięki dobrej obronie nie poszła kontra. To inne,, WALCZYLY,, mniej. A co z bramkarkami i tymi co grają w obronie lub są krócej na boisku. Bramki się STRZELA a WYWALCZA cały ZESPÓŁ!!!