Po raz kolejny na murze wokół Latarni na Wenei pojawiły się niecenzuralne malunki. Prawdopodobnie wykonano je w nocy z 10 na 11 listopada.
Ze smutkiem odkryliśmy dziś rano, że po raz kolejny płot naszej wspólnej miejscówki został zniszczony. Jak można się domyślić, jest to prezent z okazji Dnia Niepodległości od samozwańczych środowisk "patriotycznych", które wielokrotnie niszczyły nie tylko ogrodzenie ale i wyposażenie, dopuszczając się włamania włącznie. Płot "zdobi" nie tylko nowe falliczne logo gnieźnieńskiej młodzieży nacjonalistycznej, ale również krzyże celtyckie oraz inwektywy.
Ogrodzenie było przez wandali niszczone w ciągu tego roku kilkukrotnie, o czym nie chcieliśmy Was jednak do tej pory informować. Na płocie widzieliśmy już krzyże celtyckie, groźby śmierci, skrajnie prawicowe hasła, zrywaliśmy z wyposażenia wlepki Młodzieży Wszechpolskiej, a teraz podziwiać możemy "humor z zeszytów" poziomem z rynsztoka .
Każdy akt wandalizmu kosztował członków Stowarzyszenia, a także sympatyków i zaangażowanych bywalców Weneji sporo pracy, energii oraz pieniędzy (prywatnych) by przywrócić Latarni jej wygląd taki, który darzycie sympatią.
Przypominamy, że teren należy do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gnieźnie, jest więc wspólnym dobrem wszystkich mieszkańców, a my dzierżawimy go by w okresie wakacyjnym dostarczyć mieszkańcom kultury, edukacji i rozrywki na fajnym poziomie o czym świadczy pozytywny oddźwięk naszych działań wśród Gnieźnian i fantastyczna frekwencja. Jesteśmy oburzeni zachowaniem wandali, zwłaszcza w dniu takim jak ten. Nie ma naszej zgody na to, żeby Święto Niepodległości było zawłaszczane przez pseudopatriotycznych wandali!
2 komentarze
Lewackie pachołki już zwalają winę na narodowców pokażcie dowody bo w tym przypadku jest to pomówienie o czym bardzo dobrze wiecie ale nienawiść do patriotów was zżaarła i wasz obiektywizm.
Przejeżdżałam tamtędy 10.11 napisy już były, ale widać właścicielom pasuje bardziej opcja że namalowane przed dniem niepodległości.